...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
aktywny
O to tak jak ja.
Aczkolwiek miesiąc temu nabyłam foremkę i budulec ale jeszcze nie dojrzałam do upieczenia. Ale w tym tygodniu, ze względu na zadżumienie, gości się nie spodziewam.
Offline
sama nie wiem co bym zjadla..hmmm,moze jaka zupe?
Offline
robisz drozdzowe racuchy?
daj recepta..moze i ja sie skusze...
Offline
Gapcia:mąka (2 szklanki),2-3 jajka,mleko,drożdże,cukier...
A mnie coś "dziabło" i zrobiłam ciasto na makaron...niedużo max 250g mąki...tera se odsapowuje
Bądzie Geschnetzeltes,makaron-wstążki w sosie winno-śmiatanowym i sałata zielona i z kapusty.Wypas,co nie?
Offline
no taaa..a ile drozdzy dajesz na te 2 szklanki maki,ile mleka?
robisz na slodkim czy na kwasnym mleku?
troche duzo jajek jak na tyle maki...
Offline
wiem ze zdrowe,kiedys nawet robilam sobie jajecznice z cebula i drozdzami...
brzydko pachnialo ale w smaku dobre bylo
Offline
wlasnie zjadlam sobie barszczyka...mjjammm...
na jutro mi troche tez zostalo
nie wiedzialam ze ci narobilam ochoty bo bym sie podziela
Offline
aktywny
A my kalarepkową
Offline
Viola napisał:
kto zjada ostatki,ten jest piąkny i gładki
Kto zdada ostatki ten je "świętokradziej"....
Tak na poważnie, to te tradycyjne też już niedługo.
Macie jakieś szczególne "Bräuche" związane z tymi dniami?
Offline
na ostatki to ja se kupie paczki!
nie oplaca mi sie robic 4 sztuk...za duzo roboty z tym...
Offline
Ja sobie zaraz kupię takie coś a nawet kilka..
http://www.gutekueche.at/img/rezeptbild … necken.jpg
Offline