...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
ja rzadko robie rosol,jakos nie przepadam specjalnie,ale dawno nie robilam to jak raz zrobie,jak co zostanie przerobi sie na pomidorowke
Offline
zmiana planow,ide do smykow na obiadek...
Offline
aktywny
Za mną pomidorówka. Ale tu się pomidorówek nie jada
Offline
aktywny
Handy napisał:
co znaczy nie jada co znaczy tu
jesteś szefową i to ty zarządzasz na ten przykład fomidorową ze choperkiem
Ja jestem tylko podwykonawcą. Poczekam aż nam się zmiany miną i zjem pokryjomu
Offline
aktywny
z dryżczykiem. mniam
Offline
aktywny
I Ty Brutusie przeciwko pomidorówkom
Offline
no i psinco!
tera to ani rosolku ani pomidorowki...
dobrze zem se wczoraj pojadla...tyla mojego!
moze mam przejsc na jakie proso?
wie kto co na temat prosa?
ponoc dobre na wszystko?
Offline
moze i dla nich,ale dla mnie chyba tez
Offline
mniam...mniam...
moze i dobre to siemie...ale czy zdatne do jedzenia?
herbate i kawe bez cukru dam rade...ale co by tu zjesc?
bez tych kolehdratow!
to przeciez wszedzie jest...mniej lub wiecej,rowniez w warzywach i owocach...
Offline
Gabiffm napisał:
mniam...mniam...
moze i dobre to siemie...ale czy zdatne do jedzenia?
herbate i kawe bez cukru dam rade...ale co by tu zjesc?
bez tych kolehdratow!
to przeciez wszedzie jest...mniej lub wiecej,rowniez w warzywach i owocach...
Dziadek to cielaczkom gotował jako zastępstwo za mleko, które wolał sprzedać..
Skoro takim oseskom nie szkodziło, to Tobie chyba też nie zaszkodzi...
Sam też kiedyś piłem,po operacji na żołądku.Ciekawie toto nie smakuje,ale syci..
Offline
Viola napisał:
Łyżeczkę siemienia zalać gorącą wodę...jak ostygnie,to wypić.Ja sobie wyobrażam,że to wikwintny napój....funkcjonuje
U mnie wywoływało ono odruch odrotny od zamierzonego,ale raczej udawało się moje odruchy poskramiać.Wole jednak porządnego schabowego,albo "słodką" roladę z woła....
Offline
ja nie mam zgagi,zreszta nigdy nie mialam o dziwo...czasem tylko atake na zoladek i dwunastnice..
helikoptera tez od dawna nie mam
sprawdzalam
chyba przejde teraz na diete jajkowo-grejfrutowa...
pani dochtorka powiedziala ze mam wykluczyc z jedzenia wszystkie cukry i weglowodany..
zostaje mi maslanka...i woda
Offline
zadnych cukrow!
8 tygodni mam tak dietowac,potem do kontroli...eehhh...
Offline