...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
jedziesz Sinbadem po swiezy towar?
Offline
jeszcze zjedza po drodze...i co wtedy?
a swoja droga to moje smyki jadac do Pl zawsze przywoza jakies pol swini i troche drobiu...starcza im do nastepnego wyjazdu
Offline
Skąd Wam ten towar dowożą? Ja tam swój towar dam kupuję.
Kiełbaski sprzedaje ruski sklep,a podukują oni :http://www.madejwrobel.pl/
Świeże mięsko to zaś od rzeźnika w sąsiedztwie.Jak ktoś baranine lubi, to nawet całego barana jesienią zamówić można.
Offline
aktywny
Nemo napisał:
Skąd Wam ten towar dowożą? Ja tam swój towar dam kupuję.
Kiełbaski sprzedaje ruski sklep,a podukują oni :http://www.madejwrobel.pl/
Świeże mięsko to zaś od rzeźnika w sąsiedztwie.Jak ktoś baranine lubi, to nawet całego barana jesienią zamówić można.
Nemo, gdzie masz ruski sklep ?
Offline
ktos z Czarnego Lasu napisał:
Nemo napisał:
Skąd Wam ten towar dowożą? Ja tam swój towar dam kupuję.
Kiełbaski sprzedaje ruski sklep,a podukują oni :http://www.madejwrobel.pl/
Świeże mięsko to zaś od rzeźnika w sąsiedztwie.Jak ktoś baranine lubi, to nawet całego barana jesienią zamówić można.Nemo, gdzie masz ruski sklep ?
We Freiburgu.Nawet ćfikłe majom i barszcz z winiarów...
Offline
aktywny
Kcem, kcem. Mam jeden w Emmendingen ale może ten we Freiburgu lepiej zaopatrzony...
Offline
Zähringer Str. 324
79108 Zähringen
To jest numer Fahrschule, która jest tuż obok.Kwitka nie znalazłem, więc numeru pod którym jest sklep nie mogę Ci podać.
Tego w Emmendingen nie znam,bo tylko sporadycznie tam zaglądam do kolegi.
Offline
Moja siora ma dom na wsi i tam większość czasu spędza...ludzie tam hodują różne rzeczy...
Jej sąsiadka ma 2 razy w roku kurczaki,no i jajka cały rok...ostatnio w sierpniu byłam tam przypadkiem i załapałam się na kilka kurczaków...normalnie poezja.A jajecznica z tych jajek...noooo...mówię Wam,Niebo w gębie.
Teraz każę sobie przywieźć,zapłacę busa i pod dom przyjadą,o!
Offline
aktywny
Nemo napisał:
Zähringer Str. 324
79108 Zähringen
To jest numer Fahrschule, która jest tuż obok.Kwitka nie znalazłem, więc numeru pod którym jest sklep nie mogę Ci podać.
Tego w Emmendingen nie znam,bo tylko sporadycznie tam zaglądam do kolegi.
To może kiedyś Cię kółka poniosą:
Lessingstraße 21
79312 Emmendingen
kiedyś się to zwało Maxikauf a teraz nie pamiętam Kli... Kle..., cóś koło tego.
I polskiego towaru dość dużo.
Offline
aktywny
Ja znam ukształtowanie terenu ale nazw ulic nie, ale zlokalizowałam adres na Googlach. Parku nie kojarzę ale obok jest dom starców. Generalnie to ruska dzielnica
Offline
pamietam jeszcze z dziecibstwa smak ogrodkowych warzyw,wiejskich jajek i drobiu...
chleb piekla babcia w specjalnym piecu..maslo nawet sama robilam w maselnicy...
a ta maslanka !eeehhhhhh...
teraz ino se mozna powspominac...
Offline
przywloklam jakiegos kurczaka ze sklepu...jutro bedzie zupa rosolowa...
Offline
Gabiffm napisał:
przywloklam jakiegos kurczaka ze sklepu...jutro bedzie zupa rosolowa...
a slyszalas, ze te wszystkie kurczaki to sa bomby bakteriologiczne, z ktorych wyskakuja bakterie odpowne na antybiotyki? Musisz tego kuraka na noc zamarynowac w Domestosie, bo inaczej jutro cie te wredne bakcyle dopadnom!
Offline
a nie wygotuja sie przez godzine?
ponoc w indykach byly,nie w kurczakach...?
Offline
a ten rosolek to tak profilaktycznie zaplanowalas?
tez mam w planie,ale najpierw musze sie dobudzic..to potwa tak dzies do poludnia...
Offline