wielkaemigracja

...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...

Ogłoszenie


#571 2019-12-12 20:04:00

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Te gruczoły  nazywają się okołoodbytowe-psy często cierpią na tą przypadłość.Ale nie tylko...moja kotka miała to już kilka razy-jest to bardzo bolesne i mówią,by wycisnąć...ostatnim razem zostawiłam bez weta(nie miałam możliwości pojechania do weta),poradzono mi,by tylko obserwować i w razie pogorszenia do lekarza.Przeszło samo i do dzisiaj jest spokój.Kocur nie miał nigdy i poprzedni kot też nie.


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#572 2019-12-12 20:12:57

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Ja tylko raz z jednym psem mialam problem z tymi gruczolami. Tak,koty tez to maja. Biedne zwierzaki,tez maja swoje bolaczki


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#573 2019-12-13 16:44:20

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

U mnie wielka szarowka i praktycznie juz ciemno. Nad naszym jeziorkiem coraz czesciej widuje kormorany. Dzisiaj suszyly piora. Niestety ich upierzenie przemaka i musza sie biedaki suszyc. Niesprawiedliwe,bo to przeciez gatunek ptaka wodnego.

Na wieczor przylatuja gaski,jest ich zawsze 7 sztuk. To zapewne te co sie tutaj wychowaly. Kaczek tez jest sporo ale kormoranow wczesniej tutaj nie widzialam. One maja duze legowiska 20 km dalej na Rursee.

Na moim ogrodzie nr 2 jest druga wiewiorka. Ja w nia nie wierzylam a jednak jest! Widzialam malego rudzielca Psinka wlascicielki ogrodu zadowolona. Ma kogo gonic po ogrodzie Tylko czy ta wiewiorka tak jak tamta bedzie tak tolerancyjna i chetna do psot ? Zobaczymy.

U mnie troche pomrozilo ale na ogrodzie mam jeszcze kwitnace nagietki. Passiflora na tarasie wciaz kwitnie,choc jej kwiatki sa takie bladawe jakby mialy anemie Kwitnace bratki maja sie dobrze i kwitnacy cyklamen na stole na tarasie. Jest i drugi po drzewem i ...zaczyna kwitnac. Te dzikie fiolki alpejskie juz przekwitly. Teraz sa piekne kopki lisci. Pamietam ,ze we Wloszech wlasnie zakochalam sie w cyklamenach. Zima sadzono je na klombach i miasto bylo praktycznie okwiecone. Ja sama mialam je w skrzynkach na oknie i podziwialam ich wytrzymalosc na zimno,wiatr. Te cyklameny we Wloszech kwitly do wiosny. U nas jesli potrzyma mroz niestety gina. Te dzikie alpejskie przetrzymuja mrozy.
Swieta za pasem i dzisiaj kupilam do prezentow pare kwiatow. Sa wsrod nich tez cyklameny.Kupilam tez grudnika czyli zygokaktusa w paczkach i ladna gwiazde betlejemska. Co do tej ostatniej to mam z nia rozne doswiadczenia. Wedlug mnie lubi chlodne miejsce ale nie za bardzo.Powinna stac w pomieszczeniu do 20 stp. Trzeba uwazac zeby jej nie przelac. Ale tez nie lubi za sucho bo "klapnie" natychmiast. Cyklameny to kwiaty na zimne parapety lub na zewnatrz.Podlewac do spodka ,nie bezposrednio na bolwe. Przelane gina betpowrotnie. Jesli je troche przesuszymy to po podlaniu ,liscie i kwiaty na nowo sa piekne. Odwrotnie jest z gwiazda betlejemska.
Natomiast zygokaktusy (grudniki) to sukulent. Nie boi sie przesuszenia,ma zapas wody w lisciach. Potrafia kwitnac dwa razy do roku. I pomimo,ze kwiatek zyje tylko 1 dzien to ich obfitosc powoduje ,ze jako cala roslina  kwitnie dosc dlugo.
Niestety nie spotykam juz gatunkow grudnikow ,takich jak sprzed lat. Za mojego dziecinstwa i i mlodosci ,grudniki potrafily osiagac duze rozmiary. Wielkie krzaki byly ozdoba calego pokoju. Dzisiaj w sprzedazy sa tylko odmiany miniaturowe. Nie rozrastaja sie zbytnio ale kwitna dosc obficie.
Chcialam kupic tez amarylisy ale te czerwone byly juz wysprzedane.
Chcialabym podpowiedziec ,ze kwiaty tego rodzaju tez sa dobrym prezentem na BN.

Milego przedswiatecznego czasu


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#574 2019-12-13 16:58:11

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

U mnie przeżywają tylko orchidee...inne koty obżerają,szczególnie kocur upodobał sobie dendrobium,musiałam więc wynieść.


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#575 2019-12-13 18:08:24

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Te kwiaty o ktorych pisalam ,niestety sa tylko sezonowe. Cyklamen dozywa wiecej lat ale ta jego bulwe trzeba umiec przechowac lub trzeba wysadzic do ogrodu,ponizej cyklamen perski :

http://www.zielen.kielce.pl/cms_foto/cyklamenyuprawa440x311.jpg

Dzisiaj juz mozna kupic przepiekne mieszanki tych kwiatow. Niektore pieknie pachna.
Ponizej to cyklamen ogrodowy ,czyli fiolek alpejski:
Cyklamen neapolitanski:
https://www.krolestworoslin.pl/materialy/prod/big/1408.jpg
Te cyklameny perskie,odmiana miniaturowa lub srednia tez nadaje sie do ogrodu.Ale jest delikatniejsza od tego ogrodowego.
Cyklamen w dzikim stanie,bluszczolistny (to tego mam w ogrodzie,ma piekne listki):
https://albamar.pl/9480-thickbox_default/cyklamen-bluszczolistny-ivyice-purple-cyclamen-hederifolium.jpg

Gwiazda betlejemska inaczej poinsecja:

https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2f/d3/55cedd0533132_o,size,969x565,q,71,h,92ddd0.jpg
Roslina wybitnie jednoroczna,chociaz jest bylina. Mozna sie pobawic i pobudzic ja do ponownego kwitnienia za rok ale jest z tym duzo pracy http://ladnydom.pl/Ogrody/1,113645,1286 … witla.html

Ponizej grudnik czyli zygokaktus ,roslina wieloletnia:

https://i.pinimg.com/736x/fd/4a/c6/fd4ac65ed6c65b32933be392f5c7f950.jpg


Meli to nicponie te twoje koty U mnie tylko dracene obgryza Milka. Ale jesli masz storczyki to juz jest wspaniala ozdoba w domu


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#576 2019-12-14 09:44:07

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Wczoraj chciałam takiego różowego cyklamena kupić...ale rozsądek zwyciężył.


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#577 2019-12-14 18:28:47

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Meli moze masz jakis taras ,to na tarasie beda bardzo dlugo .Podczas mrozu, mozna wziasc do domu ale pozniej wyniesc znowu na dwor. Albo jak ktos ma zimowy ogrod (wintergarten). One slonca nie lubia ale musza miec swiatlo. Moze jakies okienko pod ktorym ne ma kaloryferow


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#578 2019-12-16 21:48:03

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Swieta za pasem i moc przygotowan z tej okazji. Ja wyjezdzam z Berta, Do kotow mam kolezanke ,tez kociare wiec klopotow nie bedzie. Dogladala je juz kilka razy. I chyba ja poznaja bo jak mnie odwiedza to przychodza do niej i daja sie glaskac.
Niestety Berta zle znosi podroz. Lubi jezdzic samochodem ale jak jade szybko na autostradzie to ciagle patrzy w okna i straszliwie dyszy. Ona sie boi. Pytalam o te leki ,ktore podaje sie zwierzakom na Sylwestra. ja tego nigdy nie stosowalam. Pies rzekomo spi i...czlowiek ma spokoj. Okazuje sie ,ze to wlasnie czlowiek ma spokoj a ta spiaca psina wszystko slyszy ,boi sie a nie moze sie ruszyc. Grozi to nawet zawalem. Niby zmysly sa przytepione ale pies wszystko slyszy i stresa ma ogromnego ,tylko nie moze tego pokazac.
Kolezanka ze zwierzynca zaproponowala mi takie kropelki uspokajace .No wlasnie uspokajaja wewnetrznie a pies ruchowo jest sprawny. Uzywalismy te kropelki dla jednego harta hiszpanskiego galgo,ktory po przejsciach panicznie bal sie czlowieka. To wygladalo strasznie! Pies na nasz widok rozbijal sie po oknoch i szklanych drzwiach,trzeba bylo znikac mu z pola widzenia bo gotow byl sie zabic. Po paru miesiacach bylo troszeczke lepiej ale nie patrzylismy mu w oczy bo reakcja byla taka jak wyzej opisalam. Kolezanka zaczela mu podawac te kropelki . Teraz nie wiem jak one sie nazywaja,musze spytac. Ten jego system nerwowy troche sie wzmocnil ,uspokoil. Minelo juz chyba dwa lata . Kolezanka raz na dzien go glaszcze to w ramach resocjalizacji On to wyraznie lubi ale sam boi sie o nie poprosic. Ja juz moge kolo niego przechodzic a jak przychodze to go witam i patrze mu prosto w oczy. Ma juz normalny wzrok. Kiedys jak patrzylam na niego lub ktos inny to oczy robily mu sie okragle i o malo nie wylecialy z orbit   Teraz jak zostaje sama ze zwierzyna to slucha mnie tak jak moja kolezanke. Ale jak ona wraca to dla niego tylko ona istnieje Jest najpiekniejszym psem w naszym stadku. Moze z racji tego ,ze to mlody pies.Ale znowu sie rozpisalam o psie a mialo byc o kropelkach.
Ja jeszcze popytam mojego weta i pobuszuje w inernecie. Ale chyba jestem zdecydowana wyprobowac tych kropelek na uspokojenie.
Moim zdaniem Berta boi sie szybkosci. Bo w moich okolicach jezdze z nia dosc duzo ale maksymalnie do 90 km na godz. Na autostradzie wedle mozliwosci mojego autka tak do 130 ale raczej zawsze do 120 km. Na autostradzie pedza inne samochody i to ja chyba tez stresuje.
Pamietajcie,ze jezeli jezdzicie z kotami to tylko w klatkach. Kot to nie pies i nie wyprowadzamy go na spacerek w czasie naszej podrozy Juz kiedys czytalam o takim przypadku,pozniej pare godzin szukali tego kota. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo;)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#579 2019-12-16 22:36:43

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Nad naszym polski Morskim Okiem zdjecie z internetu,niestety nie odkrylam autora.

https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/79650143_717748748628810_5663317325017776128_o.jpg?_nc_cat=109&_nc_ohc=qsW8MKRP9A8AQl2xwDonhGptjMEjWkG7v0nlDz7q5ji9uZ1XrA4zzZnbA&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=cfce38141b31386f2c4f1cf2f1b2910f&oe=5E6E56F6

Zebysmy nie zapomnieli jak zima wyglada . Laponia ponizej:

https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/78783377_713743459029339_4102744746177331200_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_ohc=x_LxWm4DlDgAQnDiq2I2g63Lg6sOz7iYaGG79FKRQugooUHUywDgXsTpg&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=95a17222990a495c5c46db3dd8793f06&oe=5EAD57E1


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#580 2019-12-16 22:45:04

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Wieki temu bylo juz o tym wiadomo. A wspolczesny czlowiek zachodu nadal w to watpi ,nie ma o tym zielonego pojecia .
A  jesli juz odkrywa ta prawde to sadzi ,ze to zasluga wspolczesnej filozofii. Zazwyczaj nic z ta wiedza nie robi. Zyje samotnie w oderwaniu od swojego prawdziwego srodowiska.

https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/79506581_2748318441886134_2142004094364024832_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_ohc=JQ2oFUmAMNkAQnLl8_c8rpBeUreV-ePM4ssiQh9XU0VDuJtqiCN5_zrww&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=15da0c0c6e5d8cc43fd04d2010c10413&oe=5E746AC4


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#581 2019-12-17 10:13:30

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Luce-psu nigdy nie wolno patrzeć w oczy!Patrzenie w oczy,to wyzwanie....ja nie psiara ale zawsze patrzę w inny punkt głowy na psie (ze strachu)

Może odsuń przednie siedzenie jak najdalej i niech Berta leży na podłodze?...nie będzie patrzeć w okno i będzie spokojniejsza.Na siedzenie połóż coś,by nie mogła wskoczyć.


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#582 2019-12-17 19:34:27

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Meli moje twingo jest male i Berta z podlogi tez siegnie do okna

Z tym patrzeniem w psie oczy to czuje instyktownie,kiedy mozna patrzec a kiedy nie. Ale ja cale zycie jestem wsrod psow. To zupelnie cos innego.


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#583 2019-12-17 19:57:50

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Ja bym spróbowała ja ulokować na podłodze(na mięciutkim kocyku)-nawet,jak sięgnie do okna,to nie będzie nonstop śledziła,co się za oknem dzieje.Właśnie te przesuwające się obrazy,są bardzo dla psów irytujące.Ja bym spróbowała....od czasu do czasu podsunąć smakołyka?...co masz do stracenia,Luce?...albo wypali albo i nie...

W każdym razie,będę myślami z Wami....


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#584 2019-12-18 21:04:46

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Dzieki Meli Jakos dojedziemy. Dzisiaj moi goscie wypiescili moja Berte i powiedzieli,zebym jechala o wiele wolniej i bedzie dobrze (to niemozliwe na autostradzie i ile czasu bede jechala!) .Mowili tez tak jak Meli radzila,zeby psa na podloge ulokowac Jestem dobrej mysli.


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#585 2019-12-18 22:28:15

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Przeciwko skandalicznym warunkom transportu,zywych zwierzat :

https://robinhood-tierschutz.at/lebendt … FLeX1Dvb5U

Prosze ,podpiszcie petycje.


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#586 2019-12-18 22:29:43

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

"Zamarznięte jezioro Michigan rozbiło się na miliony kawałków.

Wir polarny utrzymywał się przez większą część zimy w okolicach jeziora Michigan. Dzięki temu roztapiająca się lodowa tafla utworzyła bardzo ciekawe formy. Powierzchnia akwenu wygląda jakby była ze szkła, które „rozbiło się” na miliony kawałków.
Na przykład w Chicago w stanie Illinois, temperatura osiągnęła -30°C podczas szczytu zimna, powodując tworzenie się lodowych półek na jeziorze – uderzenia fal o istniejące stosy lodu.

Ale wszystko ostatecznie się kończy. Wraz z nadejściem wiosny jest cieplejsza temperatura w tym regionie, która niszczy lód i przekształca region w magiczną krainę czarów, ponieważ połamane lodowe półki są wypychane na powierzchnię, tworząc ciekawe formy.

https://www.f7dobry.com/wp-content/uploads/2019/12/1-45.jpg

https://www.f7dobry.com/wp-content/uploads/2019/12/2-49.jpg

https://www.f7dobry.com/wp-content/uploads/2019/12/4-39.jpg

https://www.f7dobry.com/wp-content/uploads/2019/12/5-37.jpg

https://www.f7dobry.com/wp-content/uploads/2019/12/9-30.jpg

Jezioro Michigan jest jednym z pięciu wielkich jezior Ameryki Północnej i jedynym położonym w całości w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe cztery Wielkie Jeziora są wspólne dla USA i Kanady.

Jezioro Michigan jest drugim co do wielkości Wielkim Jeziorem pod względem objętości (1180 m3 lub 4,900 km3) i trzecim co do wielkości pod względem powierzchni (58 030 km2), po jeziorze Górnym (Superior) i jeziorze Huron.
Jednymi z najwcześniejszych mieszkańców tego regionu byli Indianie Hopewell. Ich kultura zmalała po 800 r. Przez następne kilkaset lat na tym obszarze mieszkali ludzie zwani Indianami. Obecnie około 12 milionów ludzi mieszka nad brzegiem jeziora Michigan, głównie w obszarach metropolitalnych Chicago i Milwaukee."

https://www.f7dobry.com/zamarzniete-jez … WPl10b8kQU


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#587 2019-12-19 10:13:52

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Petycja podpisana


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#588 2019-12-23 22:50:40

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Wesolych Swiat !

https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/80257654_2442175772718845_329404917653438464_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_ohc=ZJPQ5OS7YUwAQnFIEqbZZdSo6BB1YLZSZXE-v7IpHfrrGDBO3xG9PXpNA&_nc_ht=scontent-amt2-1.xx&oh=643d2585db3788496325a17acec2017c&oe=5E7104FD

https://images2.alphacoders.com/206/thumb-1920-206102.jpg

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/2o7ktkqTURBXy9kZGU2ZDYxZTkzMDRhM2FlYTM5MTI1YzJkOGM1Njg0ZS5qcGVnkpUDACrNB8TNBF6TBc0BpM0BLA


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#589 2019-12-25 22:55:56

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

"BOŻE NARODZENIE
Serce człowieka jest żyjącym centrum duszy.
Chrystus, Syn Boga, musi się w nim narodzić.
Przez Boże Narodzenie rozumie się narodziny
światła. Angelus Silesius powiedział: Choćby
Chrystus tysiąc razy narodził się w betlejemskim żłobie, biada ci, jeśli nie narodzi się w tobie. Przedstawia to Boże narodzenie w całkowicie innym, nowym świetle. Ten wewnętrzny proces musi być urzeczywistniony przez samego człowieka. Jezus narodził się z Braterstwa Esseńczyków, wspólnoty oddanych dusz, które odeszły daleko od niepokojów
rzymskiej dominacji tamtych czasów, obierając
przewodnictwo bogobojnej postawy życiowej.
Przygotowywali się oni do tego przez stulecia. Jezus był posłańcem Powszechnego Braterstwa. Miał za zadanie przygotować się do wyzwolenia Ducha Chrystusa w zgodności z tym wszechogarniającym ponadświatowym promieniowaniem, tak aby wielu po nim mogło uczynić to samo. Na początku Epoki Ryb cała ziemia była zanurzona w ciemności. Astralne degeneratywne pragnienia wisiały niczym mętny osad nad ziemskim polem oddechu. Dominowały konflikty i egoizm, tak że wiele serc było zamkniętych na światło Ducha
Planetarnego. Jednak Duch Chrystusa przeniknął całą naturę jego siłą miłości i szukał połączenia z ludzkim sercem, w którym leżało ukryte pierwotne jądro Ducha. W swych narodzinach Jezus przyniósł jądro tego światła z zawartą w nim jego formą czystego pola życiowego boskich sfer. Jego dusza była przygotowywana do wypełnienia misji.
Podczas chrztu w rzece Jordan kosmiczna
siła Chrystusa wstąpiła w niego przedstawiona
symbolicznie jako gołąb zstępujący na jego głowę. Wraz z tym ciemna chmura zanieczyszczonej substancji astralnej została przez nią przebita. Jezus Chrystus rozpostarł Światło nad i pod ziemią.Jezus powierzył się chorej ludzkości, aby głosić naukę wyzwolenia, aby przekazać siły dla realizacji narodzin nowej duszy i aby wyleczyć w ten sposób ciało, duszę i Ducha."

Z Nauk Gnostycznych.

https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/78790568_2866212153410502_1664766535526252544_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_ohc=YaUxyzQas_4AQnFXUH4xM2MzHZ6R_TgvSPnM_XNbF00jYbb23lNChM1Xw&_nc_ht=scontent-amt2-1.xx&oh=da95478afb91a5353bc2022f2fa7c6ec&oe=5EAA2C7D


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#590 2019-12-30 10:24:25

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Znajomi mojego męża mieszkają na uboczu małej miejscowości,przy drodze.Pewnego dnia był tam wypadek-motor zderzył się z sarenką,sarenka była ranna....wzięli ją do domu i długo leczyli.Zadomowiła się u nich...aż wypuścili na wolność i sarenka sobie poszła.


Pewnego dnia wróciła i do tej pory-odchodzi i wraca,by ich odwiedzić.Założyli jej na szyję obrożę i wszyscy leśnicy,myśliwi są powiadomieni,że to "domowe" zwierzę....mam nadzieję,że nie wpadnie pod auto i będzie miała długie życie.

"Rehkitz Suzi: Rehkitz Suzi hat schlimmes durchgemacht. Angefahren von einem Motorrad liegt es Mitte Mai mehr tot als lebendig am Straßenrand bei XXX. Über die Polizei wird der Jagdpächter informiert, der ruft bei Gitta XX an, sie hat schon viele Wildtiere aufgezogen. Bis heute schaut Suzi immer wieder bei ihrer Ziehfamilie auf, holt sich ein paar Schmuseeinheiten ab oder auch einen kleinen Snack."

Ostatnio edytowany przez Meli (2019-12-30 13:02:11)


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#591 2020-01-03 09:57:55

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Bardzo optymistyczna historia Meli. Powodzenia sarenko

Wszystkim zwierzolubom i wszystkim zwierzakom zycze dobrego roku. Przede wszystkim opamietania ludzkiego. Sa takie grupy ,ktore chca nam wmowic ,ze nic sie nie dzieje zlego na planecie a jej wyzysk przez ludzi jest rzecza normalna. Straszenie armagedonem na ziemi, ma za zadanie  powstrzymanie tych co nic nie widza nic nie slysza i nic nie mowia. Bo tak im wygodnie. Podawanie dat ,kiedy co nastapi jest tylko pewnym szacunkiem co moze sie stac i co moze nas spotkac. Sa ludzie ,ktorzy chca czerpac z zycia pelnymi garsciami i obojetne im w jakich warunkach beda zyc nasi potomni.
Bardzo bogatych ludzi stac na wszystko wiec co sie beda przejmowac reszta. Mozliwe ,ze bedzie ich stac na emigracje na inna planete . Takim szarym ludkom lepiej mowic ,ze nic sie nie dzieje a ziemia wytrzyma wszystko. Albo po co nam lasy lub zwierzeta. Ja sie juz kiedys na jakims forum spotkalam z takim stwierdzeniem i to od czlowieka po ktorym w zyciu bym sie tego nie spodziewala. Tak wiec,sadze ze ktos bardzo chce ,zebysmy byli bezduszna masa ludzka,zdolna tylko do pracy a nie do zastanawiania sie nad istota zycia.

Sylwester nie jest moim dobrym dniem w roku. Wiadomo,chodzi o zwierzaki ale nie tylko. Cierpia bardzo w ta noc chorzy,starzy,psychicznie chorzy ludzie. W szpitalach tych ostatnich zawsze w taka noc jest wiecej pracownikow bo chorzy nie wytrzymuja takiej dawki emocji,zwiazanych z wystrzalam petard.

W De w ostatniego Sylwestra splonela malpiarnia w ZOO.Zginelo w plomieniach 30 rzadkich malp. Splonely zywcem.Cudem uratowaly sie dwa szympansy. Pozar byl spowodowany ,nielegalnymi lampionami w ktorych znajduje sie ogien. Sylwester staje sie coraz bardzie niebezpieczny we wsyzstkich krajach. Czasami sie zastanawiam ,czy ludzie nie maja jakiegos genu samozaglady,jest to calkiem mozliwe.
O tragediach nie bede sie rozpisywac.O biednych malpach mozna poczytac tutaj:

https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Po … 0-zwierzat

Bylam w swieta w Holandii i bardzo mi sie nie podobalo ,ze przez caly wlasciwie grudzien byly odpalane petardy. Naturalnie nielegalnie. Bylo referendum w tym kraju i 57% ludzi zaglosowalo za ta zabawa. tak wiec,spoleczenstwo jest podzielone w tej kwestii pol na pol. Ja z psem moglam wyjsc tylko rano i po poludniu ale pies slyszac juz pojedyncze wystrzaly chcial wracac do domu. Od godziny 16-17 spacery juz byly niemozliwe i wlasciwie znikali z ulic spacerowicze. Wystrzaly byly srednio co minute. Dziwilo mnie to,ze ludzie robili to nielegalnie a wladze na to nie reagowaly. W tym kraju mozna zakupic te akcesoria dwa dni przed Sylwesterem. Czyli caly grudzien to nielegalne petardy,niebezpieczne dla odpalajacych i innych . Ich uzywanie grubo przed Sylwestrem jest nagminne. Slyszalam takie stwierdzenie,ze kraj jest wolny i ludzie robia co chca.
Holandia duzo stracila w moich oczach. To ja juz wole ten niemiecki porzadeczek

Jak zwykle siedzialam przy moim psie w Sylwestra. Koty zaszyly sie w najciemniejszy kat. U mnie w wiosce jak nigdy ,zaczeto strzelac przed polnoca. W dzien nie pojawil sie zaden wystrzal.

Zycze wszystkim zwierzakom spokoju sylwestrowego i mam nadzieje,ze powoli tradycja puszczania glosnych petard zniknie na zawsze.


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#592 2020-01-03 10:47:03

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Takie zachowania są adekwatne do teorii Darwina.Chociaż myślę,że to uwłacza małpom....


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#593 2020-01-04 14:04:56

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

https://www.youtube.com/watch?v=cPLkcowtlsc

Niesamowita przyjazn tygrysa z kozlem


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#594 2020-01-04 19:52:35

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Niestety ciagle zle wiesci z Australii

"Australia popełnia samobójstwo klimatyczne.

Gdy szaleją rekordowe pożary, przywódcy kraju wydają się być gotowi oddać kraj na swoją zgubę.

Australia ma wiele podstaw do katastrofy klimatycznej. Kraj ten umiera, lasy deszczowe światowego dziedzictwa płoną, gigantyczne lasy w dużej mierze zniknęły, w wielu miastach zabrakło wody lub już niedługo jej zabraknie, a teraz rozległy kontynent płonie na skalę nigdy wcześniej nie widzianą.

Obrazy pożarów są skrzyżowaniem filmów akcji „Mad Maxa” i „On the Beach”: tysiące ludzi czeka na ratunek na plaży w Mallacoota w matowej pomarańczowej mgle, twarze ocalałych ukryte są za maskami i okularami pływackimi. Dzień zamienia się w noc, ponieważ przez dym nic nie widać, żadnego światła, czerwony blask oznajmia nieuchronność piekła. Płomienie są bardzo duże. Są też ogniste tornada. Przerażone dzieci u steru pontonów, uciekające przed płomieniami, uchodźcy we własnym kraju.

Koczujący na plaży mówią, że zawieszony w powietrzu czerwony i pomarańczowy pył utrudnia oddychanie, a także ogranicza widoczność do zaledwie kilku metrów, także w ciągu dnia. „Jest dzień, ale nie robi się jasno. To przerażające”; „Trudno oddychać, nawet z założoną maską” – piszą na Twitterze.
Pożary pochłonęły już około 14,5 miliona akrów – obszar prawie tak duży jak Zachodnia Wirginia, ponad trzykrotnie większy niż obszar zniszczony przez pożary w Kalifornii w 2018 r. I sześciokrotnie większy niż pożary w 2019 r. w Amazonii.

Powietrze w Canberra (stolica Australii) w Nowy Rok było najbardziej zanieczyszczonym powietrzem na świecie, częściowo ze względu na pióropusz dymu ognia tak szeroki jak Europa.

Naukowcy szacują, że prawie pół miliarda rodzimych zwierząt zostało zabitych i obawiają się, że niektóre gatunki zwierząt i roślin mogły zostać całkowicie wymordowane. Zwierzęta, które przeżyły, porzucają swoje młode i walczą o przetrwanie.
Co najmniej 18 osób nie żyje, a to dopiero początek. Szczyt sezonu pożarowego dopiero się zaczyna.

W Nowej Południowej Walii ogłoszono stan wyjątkowy, a w Wiktorii stan katastrofalny, dochodzi do masowych ewakuacji, miasta na wschodnim wybrzeżu otaczają pożary, cały transport i większość łączy komunikacyjnych została odcięta, los ludzi jest nieznany. Temperatura powietrza w wielu regionach sięga 40 stopni Celsjusza.

Jaka była reakcja władz Australii na pożary?....."
https://www.f7dobry.com/australia-popel … xjcaE6uvkU


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#595 2020-01-04 22:08:45

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

"Od 1 stycznia na Węgrzech obowiązuje zakaz trzymania psów na łańcuchu "

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ … Y#MTstream


Kiedy w Polsce ?......


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#596 2020-01-04 22:16:55

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Na dobranoc przepiekne zdjecie z internetu,niestety nie znalazlam autora a szkoda....cudo,prawda ?
https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81976729_1458725157636772_5735971369754034176_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_ohc=b0jFjx_XBcEAQkV98pTg0cXko1LEFyBPbh3QCIi_bsufZmXym0C0oHSvw&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=f87a98a44cabd34aece4e7a3dc133b91&oe=5EB0910F

Ostatnio edytowany przez Luce (2020-01-04 22:17:16)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#597 2020-01-05 03:54:07

 Nemo

aktywny

Skąd: Naprzeciwko.
Zarejestrowany: 2014-03-22
Punktów :   17 

Re: Natura

Pożar w Australii zdaje się potwierdzać scenariusz opisany w ksiedze Objawienia.


Offline

 

#598 2020-01-05 10:12:42

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Natura

Nie tylko to-wydarzenia polityczne też potwierdzają,że mamy czas Apokalipsy...


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#599 2020-01-05 18:15:37

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

Serce boli jak sie patrzy na ta tragedie. Najbardziej cierpia zwierzeta. Wspolczucie dla tych istot jest jak modlitwa.
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81755041_861981650928768_6382504749714898944_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ohc=LcB9ZmFVT2oAQlY0UMz-7M8p-OsofOJxwQozsDAN7tc0hnVqPlWKNcqeg&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=9d758d942a28618ffec6908ee5671787&oe=5E97F8D1
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81819353_861981657595434_1318840923089534976_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ohc=V9KjRl_kxWcAQnjPiLOLYkbliSYVVz6OAYnMUrwvdiC2fNFzTu5rVOSjQ&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=abaf97efcfe5138f45158a9a2ee6b29c&oe=5E94778D
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81658368_861981730928760_1202740934807126016_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ohc=j8eEVEgw1GUAQn5QwK2dJ-la8izJJe09U8CxMWTonDj_gCgAwS9ofDNAQ&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=ba6603ee3582ae5168c38b82ed419cfe&oe=5E99B86F
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81468743_861981830928750_2267111926146269184_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ohc=kQTR_AnVJkcAQkAeIjr2LMODiKIhd-TWAMlkKxtvfsaIE1bqWqOcOo2yA&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=6bae5517d83af3231aeb0deed19e76ec&oe=5EB166C7
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/81200077_861981870928746_4686520033944272896_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ohc=BsSrrCAftikAQnZm0Up2ODxhRxTLGaqTo4jMueP-3POHgCMuQGUXoqNRA&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=01ea4b98e64d53b5af7e5a4b14fac718&oe=5E962086
https://ddob.com/uploads/aszkiladz/06283ddfe24466edcf3c69a082d7f82e.jpg

"Straż pożarna przekazała komunikat turystom: „jeśli jesteście na wakacjach, musicie je przerwać i wyjechać.” W Nowej Południowej Walii trwa ewakuacja ludności. Mieszkańcy zostawiają swoje domy, by uciec przez szalejącym żywiołem. Wiele dróg zostało zamkniętych. Jest to największa ewakuacja w tym regionie w historii. Zniszczonych zostało ponad 1200 domów, a liczba ta wciąż rośnie.
Dym osiągnął powierzchnię 5mln kilometrów kwadratowych – oznacza to ogromne ilości dwutlenku węgla, które potęgują jeszcze kryzys klimatyczny. Są to chmury typu pyrocumulonimbus (podobne tworzą się w miejscach wybuchu wulkanów). Z takich chmur tworzą się burze z piorunami, które wywołują kolejne pożary. Poprzez zmiany klimatu, które spowodowały wydłużenie się okresów upałów, sytuacja Australii znacznie się pogorszyła. Ostatnia wiosna była rekordowo suchym okresem, a najcieplejszy dzień miał miejsce w grudniu – odnotowano wtedy 41,9 st. C."

Ostatnio edytowany przez Luce (2020-01-05 18:22:29)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#600 2020-01-05 18:36:22

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Natura

"Australia pierwszy raz powołuje rezerwistów, okręty ewakuują ludzi z plaży. W Sydney prawie 50 stopni.

Groźne pożary buszu wciąż trawią Australię. Rząd zdecydował o powołaniu kilku tysięcy rezerwistów, którzy mają pomagać mieszkańcom zagrożonych terenów. W ewakuację miast na wybrzeżu zaangażowano okręty marynarki wojennej.

https://bi.im-g.pl/im/2d/61/18/z25566253IH,Pozary-w-Australii.jpg

http://next.gazeta.pl/next/7,172392,255 … _fb_gazeta

"Ryzyko rozprzestrzeniania się ognia wzrasta tym bardziej, że w sobotę odnotowano w wielu miastach rekordową temperaturę. W stolicy kraju - Canberze - były to 43 stopnie Celsjusza, a w Pernith - na przedmieściach Sydney - słupki rtęci wskazywały niemal 49 stopni."


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rebeldee.pun.pl www.szkicuj.pun.pl www.clanupk.pun.pl www.fsb.pun.pl www.maxi-bit.pun.pl