...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
nie nooo..a wlasciwie to czemu nie?juz zjadlas?
pytalam czy panierujesz i obsmazasz...ja zawsze panieruje krokiety a twoje jakies takie lyse...
Offline
jakzes glodna to choc...wlasnie mnie wizytowala indyjska somsiadka i...dostalam talerz jej narodowej potrawy,ryz,kawalek kurczaka i cus tam ostrego z boku...do tego jakis sos w miseczce...
dlalam jej reszte ciastek z jablkami dla dzieciakow...
i co mam teraz zrobic z tym jedzeniem?
Offline
Zbanowany
prosze zamknac ten watek bo ja od samego naglowka tyje...
(nigdy niczego tu nie czytam bo musze uwazac na linie)
zima idzie...to troche polstera nie zawadzi...oder?
wlasnie zjadlam salatke owocowa z bita smietana i czekolada...
mjjjaaammm
Offline
ja se wypraszam Violciu!
stare to som ino ...kartofle!
Offline
Witam...czy ktoś napisze, jak robi ciasto na pierogi, bo jak ja powiedziałam znajomej , to oczka zrobiła okrągłe i powiedziała, że nie zawraca sobie gitary, jest dobre tylko woda i mąka????? ...hmmmm....
...nie jadłam jej wyrobów, ale coś wydaję się mi , że to by było jakieś jałowe??
Offline
Zbanowany
Sara napisał:
Witam...czy ktoś napisze, jak robi ciasto na pierogi, bo jak ja powiedziałam znajomej , to oczka zrobiła okrągłe i powiedziała, że nie zawraca sobie gitary, jest dobre tylko woda i mąka????? ...hmmmm....
...nie jadłam jej wyrobów, ale coś wydaję się mi , że to by było jakieś jałowe??
tylko woda (ciepła) i mąka, słyszałam że niektórzy dodają zgniecionego gotowanego ziemniaka, ale ile co i jak? nie wiem..
ja tylko lepię na Wigilię, ciasto robię bardzo luźnie i chowam pod ścierkę kuchenną, bo zanim wszystkie ulepię to mi i jedno i drugie powysycha
Sara,mozna dodac jedno jajko na kilo maki,i tak jak pisze Malmina,maka i ciepla-letnia woda,nalezy dlugo zagniatac,ciasto ma byc luzne...
Offline
Gość
malmina napisał:
Sara napisał:
Witam...czy ktoś napisze, jak robi ciasto na pierogi, bo jak ja powiedziałam znajomej , to oczka zrobiła okrągłe i powiedziała, że nie zawraca sobie gitary, jest dobre tylko woda i mąka????? ...hmmmm....
...nie jadłam jej wyrobów, ale coś wydaję się mi , że to by było jakieś jałowe??tylko woda (ciepła) i mąka, słyszałam że niektórzy dodają zgniecionego gotowanego ziemniaka, ale ile co i jak? nie wiem..
ja tylko lepię na Wigilię, ciasto robię bardzo luźnie i chowam pod ścierkę kuchenną, bo zanim wszystkie ulepię to mi i jedno i drugie powysych
a ja wiem i Wam powiem:
na 1/2kg maki daje 2 stolowe lyzki margaryny, söl do smaku i bardzo ciepla woda
zagniatamy ciasto tak, zeby mialo konsystencje luznej plasteliny i........robimy pierogi
margaryny?
a tego to ja jeszcze nie slyszalam...po co?
Offline
Gość
Gabiffm napisał:
margaryny?
a tego to ja jeszcze nie slyszalam...po co?
po to, zeby ciasto bylo sprezyste i elastyczne
a po ugotowaniu miękie i przyjemne dla podniebienia
moze kiedy i wyprobuje...
Offline
,,,,fajnie...no, to teraz ja napiszę mój przepis, jaki używam od lat, ale proszę, nie rechotać , ani chichrotać
"Na oko" ,,,
Nie cały kilogram mąki wsypuję do miski, zalewam jedną szklanką wrzątku...po wystygnięciu dodaję z 200 -250 gram kefiru lub kwaśnej śmietany, z 2-3 łyżki stołowych oleju, odrobina soli, i z 4-5 żółtek (bez białka), mieszam dosypując mąkę , aż ciasto lekko odchodzi od miski (niektórzy ludzie mieszają na stolnicę , ja nie umiem )
Z wyjątkiem pierogowatych z mięsem, jak pieliemieni, do ciasta dodaję odrobinę proszku do pieczenia...
Potem , jak Viola pisze, do lodówki i mieszam w farszu...
....ostatnio zobaczyłam jak zaklejają pierogi, jeszcze nie robiłam, ale warto....zamiast wykrawać kółeczka filiżanką...wałkuję się prostokąty, nakłada się farsz po środku prostokątu i tak kilka sztuk, po czym nakrywa się farsz drugą połówką i wycina się już " księżycy ", doklejamy lub nie i mamy śliczne pierożki...nom...
Offline
ja tez robie przewaznie z kilograma...co zjem to moje,a reszte zamrazam...
Offline
Sara napisał:
,,,,fajnie...no, to teraz ja napiszę mój przepis, jaki używam od lat, ale proszę, nie rechotać , ani chichrotać
"Na oko" ,,,
Nie cały kilogram mąki wsypuję do miski, zalewam jedną szklanką wrzątku...po wystygnięciu dodaję z 200 -250 gram kefiru lub kwaśnej śmietany, z 2-3 łyżki stołowych oleju, odrobina soli, i z 4-5 żółtek (bez białka), mieszam dosypując mąkę , aż ciasto lekko odchodzi od miski (niektórzy ludzie mieszają na stolnicę , ja nie umiem )
Z wyjątkiem pierogowatych z mięsem, jak pieliemieni, do ciasta dodaję odrobinę proszku do pieczenia...
Potem , jak Viola pisze, do lodówki i mieszam w farszu...
....ostatnio zobaczyłam jak zaklejają pierogi, jeszcze nie robiłam, ale warto....zamiast wykrawać kółeczka filiżanką...wałkuję się prostokąty, nakłada się farsz po środku prostokątu i tak kilka sztuk, po czym nakrywa się farsz drugą połówką i wycina się już " księżycy ", doklejamy lub nie i mamy śliczne pierożki...nom...
hnn na_prawdę ciekawy przepis . mużę go wypraktykować .
na wigilię robię trzy rodzaje pierogów .
Offline
Przepis na uszka...
https://www.youtube.com/watch?v=wzpD7KApzaM
Offline
ciekawy przepis...
Offline