...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
Jak sięgam pamięcią, zawsze miałem kota,albo koty,bo i dwa miałem jednocześnie.Z żarciem kłopotu nie było i nie ma.Obecna kotka wcina karmę z puszki, a czasem wołowinkę na tatara.Nie jest zbyt rozpieszczona,ale jak dostaje "kręćka", to nie sposób się z nią nie bawić..
Kochany zwierzaczek.Zwłaszcza rano jak wstanę, muszę wypuścić do ogrodu i zanim idę do pracy, jest już w domu.
Dostała mi się przypadkiem.Znajoma chciała ją oddać do schroniska,bo babcia jej zmarła,a ona sam ma dwa młode kotki...
Offline
Zmień żwirek,na:Feliton i koniecznie musi mieć 2 kuwety (ilość kotów plus 1)
Tu polecam poczytać,stronka dla kociarzy:
http://www.kocibehawioryzm.pl/
Offline
Ja też mam kota!!!
Mój kot, a własciwie to siedem i pół kilo kota, ma na imie Garfild.
Wziełam go ze schroniska, własciwie to mielismy wziąc małego kotka, ale ten pobił nasze serca od pierwszego wejrzenia.
Ma 8 lat, koty tej rasy żyja do lat 20 (tak nam pani ze schroniska powiedziała), a ja jej wierze
Dominant w pełnym tego słowa znaczeniu k:
Offline
Witajcie kociarze, jestem happy, bo mój kicia ma lepsze wyniki , zrobiliśmy komplet badań , nie ma anemii, choć nieco podwyższone białe krwinki, a kreatynina mu spadła , z 4,4 na 3,9 , wprawdzie to niewiele, ale spadła, a to ważne. kto ma kota chorego na nerki, to wie o czym mówię.
Viola, nie żre tego renala special, ani na mokro ,ani sucho, je różnych firm mokre żarcie, schudł z ponad 6 kg. do 3,9, , wet. mówi , że powinien zjadać dziennie jakieś 150 gram jedzenia. No ale się cieszę, bo żyje i narazie nie wygląda, by się śpieszył na tamten świat. Wiesz , z tymi lekami na nerki , to nie tak do końca, mój dostaje cały czas semintrę i jednak powolutku ta kreatynina spada, wszystkie pozostałe parametry ma w normie, a przecież kiedy odbieraliśmy go z lecznicy,po kroplówkach miał prawie 7 crea. Violka , czy przypadkiem nie ma ubezpieczenia chorobowego dla zwierzaków, płacimy kolosalną kasę za leczenie.Ale nic to ,byleby żył.
Offline
Hallo,Hania...
Owszem,są leki na nerki,ale te leki nie poprawiają drożności nerek!Takiego leku nie ma.
Wyniki kreatyniny i mocznika mogą się poprawić,co oznacza stabilność stanu chorobowego...i może jeszcze kilka lat żyć.
Ubezpieczenia?...owszem są.Ale chorego kota nikt Ci nie ubezpieczy...
W zasadzie te wszystkie terapie,to nabijanie kasy wetowi...tylko odpowiednia dieta coś da;jeżeli go karmisz mięsem,to nie wypłacisz się...a kot i tak padnie.Musisz być konsekwentna...żaden kot na ochotnika się nie zagłodzi,karm go...
Offline
Sprawdzany był i nie ma żadnych pasożytów. Z uszu nawet wymaz robili i jest ok , ale on ciągle trzęsie głową i coś mu tak chlupie w jednym uszku.
Najchętniej zmieniła bym weta , ale ten jest podobno najlepszy w okolicy.
Jutro mają pobrać mu krew i zrobić testy na alergie.
Offline
Poczytaj,tu jest bardzo fajnie opisane:
http://www.vetmozga.com/artykuly/chorobyuszu.php
Offline
Dziękuję Violu. ..czytałam już chyba o wszystkim.
Juz od miesięcy zachowuje się jakby miał coś z uszami i ten weterynarz dlatego mi się nie podoba, bo da nam spot , zrobi mu zastrzyk z antihistamine I każe obserwować. ..
Następuje krótka poprawa , a za jakiś czas pogorszenie i tak w kółko.
Offline
Ech ..w czwartek idziemy do innego weterynarza.
Pani chciała pobrać krew , ale nie zgodziła się , żebyśmy jak zawsze trzymali kota , który był nadwyraz spokojny , tylko chciała go na krótko uśpić. ...na co my nie chcieliśmy się zgodzić.
Nawet nie dała mu zastrzyku na świąd , bo się chyba urazona poczuła moim narzekaniem.
No cóż ...kot był u niej w leczeniu przez 5 miesięcy i pani nadal nie wie czemu ma problem uchem.Zajrzala do ucha i stwierdziła , że do bebenka jest alles ok , no to ja jej na to , a co za bebenkiem..zero odpowiedzi.
Na ostatniej wizycie mówiła , że ma prawdopodobnie uczulenie od karmy i mamy wykluczyć cukier i Getreide...no to dostawał surowe mięsko i przytyl 2kg. Jak jej o tym powiedziałam , to miała pretensje , że przez to jest w tak złym stanie , bo pewnie wołowiny nie toleruje.
No to się pytam baby ...co mam mu w końcu do jedzenia dć ..zero odpowiedzi.
Zabraliśmy kotka i poszliśmy w p...du
Na odchodne jeszcze próbowała nam stronghold wcisnąć po których kot się jak szalony drapie.
Normalnie paranoja...
Offline
Offline
Violu dziś o 19 idę do nowego weterynarza.
Kot nie ma swierzbka. ..miał robione badania , a właśnie mimo wszystko kazała tym go smarować i jeszcze frontaline. .czy coś takiego.
Ja juz sie tyle naczytałam , że typuje na grzyba jakiegoś
Wiesz z tym usypia niem to nie chodziło o kasę , ale moim zdaniem było to zupełnie nie konieczne i dodatkowo obciążające jego Organizm. .tym bardziej, , że wymiotowal i to u niej na stół. ..ech..
Mam nadzieje , że ten nowy okaże się lepszy.
A za chęć szukania dziękuję ...ten do którego chodziliśmy jest rzekomo najlepszy w okolicy...ale nakupowal sprzętu , to i trzeba teraz kasę nabijać .
Offline
Unka-trzymam kciuki,że kicię prawidłowo zdiagnozuje.
Faktycznie mogą to być drożdżaki,roztocza...i nie wiadomo co jeszcze.Pierwsze,co powinien dostać,to zastrzyk na świąd...
Ja mam doświadczenie z pobieraniem krwi u kota...moja kotka zamieniała się w furię;teraz nie da się żadnemu wetowi dotknąć,masakra.
Offline