...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
Założyłam nowy temat,bo octy są tego warte.Robiłam już różne-jabłkowy,mirabelkowy,pomidorowy,z czerwonych buraków...ratafię i na pewno jeszcze inne.Nie mówiąc o nastawach w celach czysto kosmetycznych-zamiast toniku,rościeńczony z wodą ocet...
Dzisiejszy nastaw,to ocet z kwiatów czarnego bzu.Na dodatek zeszłoroczny,kosmetyczny ubogaciłam też kilkoma gałązkami czarnego bzu...i niech się schowają do mysiej dziury,najdroższe kosmetyki...
To jest dzisiejszy nastaw...
Offline
to moze dopisz Melcia czym to sie je",to znaczy jak i na co stosowac..
Online
Tak Meli napisz zastosowanie kazdego octu. I np ten z dodatkiem czarnego bzu ,na jaka cere stosowac ?
Offline
Idę na łatwiznę i wklejam linka
https://zastosowanieziol.blogspot.com/2 … Wjd0O29gBQ
Offline
U mnie w kuchni zawsze jest ocet jablkowy.Kiedys robilam sama a nauczyla mnie moja mama. Kiedys nie bylo w sklepach octu jablkowego i gospodynie domowe robily go same.
Offline
Wlasnie czatalam o occie jablkowym ale z nim poczekam. Jablka musza byc ze zdrowego sadu
To sobie pomyslalm ,ze moze zrobie ocet z dzikiego bzu i trafilam na fajny opis :
"ZBÓR KWIATÓW CZARNEGO BZU
Zbieramy baldachy rozwiniętych kwiatów, najlepiej w słoneczny dzień, który nie był poprzedzony deszczem. Najlepiej zabrać ze sobą kosz wiklinowy lub inne przewiewne naczynie. Czarny bez jest rośliną rosnącą dziko i zdecydowanie niedocenioną, a przez wielu uważana za chwast. Jeśli wyostrzymy uważność znajdziemy go w dużej ilości miejsc. Jego białe baldachy kwiatów zawołają z daleka. Najlepiej szukać go w pewnej odległości od pól uprawnych, które pryskane są systematycznie różnymi toksycznymi dla naszego zdrowia substancjami. W moim przypadku poszukiwanie go na dzikich stanowiskach, stało się metodą na spędzanie wolnego czasu, w tym urlopu nad polskim morzem. Emocje i atmosfera, które towarzyszą ceremoniałowi, są nie do zastąpienia. Szukanie, zbieranie, myśli i intencje, które temu towarzyszą wracają do nas za każdym razem przy otwarciu butelki. Zapach kwiatów nie przypomina w niczym mdlącego i ostrego zapachu innych części tej rośliny, więc nie należy się uprzedzać z góry, że nie lubimy też aromatu kwiatów. Osobiście też nie przepadałam za nim, nim nie zaczęłam zbierać kwiatów. Jest absolutnie wyjątkowy i przechowuję go skrupulatnie w pamięci, aby móc cieszyć nim zmysły wiosną…Zostanie on oddany z nawiązką właśnie w occie, którym możemy skropić każdą surówkę lub sałatkę w największą jesienno-zimową sromotę.
Zbieranie ziół i wszelkich owoców ziemi, otwiera nas na wdzięczność wobec natury czy jak wolimy stwórcy. Jeśli macie tylko okazję rozglądajcie się wokół siebie, a zobaczycie świat ubogaconym na tyle sposobów, że trudno je zliczyć i ogarnąć rozumem. To zmienia tok naszych myśli i oddala nas od cywilizacyjnych trosk, porządkuje i uspokaja. To bardzo wzbogaca i ma coś pierwotnego w sobie… Kocham pielęgnować w sobie dzikuskę…"
Fragment pochodzi z tej strony:
https://lepszezycie.online/2019/01/10/p … rnego-bzu/
Offline
Luce-piszę profilaktycznie,na wypadek gdybyś miała już te kwiaty bzu...nie myj ich,rozłóż by robaczki sobie poszły.
Baldachy umieść w słoju(poobcinaj te grube łodygi)...no i ten pyłek,co poodpadał!
Ugotuj wodę,posłodź-na 1litr/4 łyżki cukru,ostudź....jak będzie zimnawa,to zalej kwiaty...niech stoją w ciepłym pomieszczeniu i mieszaj(nie metalową łyżką!)
Nie wiem,czy wieczorem będę....napisałam na wszelki wypadek,gdybyś potrzebowała pomocy
Offline
moja babcia zbierala kwiaty lipy...uwielbiam ten zapach kwitnacej lipy..i cherbatke,w zimie smakuje najlapei..na przeziebienia i bez
Online
Meli dziekuje,kazda rada dobra ,tymbardziej jak sue czlowiek po raz pierwszy za to bierze.
Dzisiaj padalo i jest wszystko mokre. Ale mam nadzieje ,ze jeszcze sie zalapie na holunde bo w lesie jeszcze kwitnie.
Tak,lipa lada moment bedzie upajala nas swoim zapachem a czarowala swoja uroda
Ostatnio edytowany przez Luce (2019-06-19 23:03:35)
Offline
u mnie na wsi lipy juz pachna...tu jakos wszystko wczesniej kwitnie..
Online
Zlałam dzisiaj ocet do butelek-niech w butelkach nabiera mocy...
Szkoda mi było wyrzucić kwiaty,bo pachniały jeszcze nieziemsko...dodałam mięty,lawendy i nastawiłam następny-niezbyt dużo,ale efekt pewnie będzie ciekawy...
Offline
Meli moj nastaw octowy ma juz tydzien. Kwiaty podchodza do gory i jak mieszam to sie pieni. Ze dwa dni temu jakos brzydko pachnialo ale dzisiaj ma super zapach. Jeszcze nie zlewac do butelek ? Trzymac tak i mieszac jeszcze tydzien ?
U mnie juz tez lipami pachnie. Trzeba by troszeczke sobie urwac.
Offline
Tak ma być-ta piana,to fermentacja i mieszaj,mieszaj...najpierw robi się alkohol,a potem ocet.
Jeszcze tydzień musisz mieszać...potem już mniej,a zlać dopiero za 3 tygodnie!
Offline
Dzisiejszy nastaw ze skrzypu,przytulii,wrotyczu,malin,mięty,rozmarynu,dzikiego oregano...i innych ziół..
Ostatnio edytowany przez Meli (2019-07-16 19:30:41)
Offline
https://www.odkrywamyzakryte.com/natura … TXjoCWSMII
Dodam tylko,że tak zrobiona mikstura po 2 tygodniach,zamieni się w ocet...
Offline
Przywiozłam z Bawarii 3 szyszki sosnowe...dodałam mięty,szałwii i skrzypu-będzie ocet
Nastawiłam tylko litr,bo mało szyszek...będzie do skóry,do inhalacji...płukanek
Offline
Byłam na krwawniku-nie było zbyt dużo,do tego trochę dziurawca znalazłam...nastawiłam ocet-do nastawu 2 dzikie jabłuszka i jedną gruszkę dodałam.Krwawnik,to skarb dla nas kobiet.Taka ilość,to mało do suszenia-ale na ocet starczy-będzie octowa kuracja
Offline
Dziś byłam trochę w terenie-nazbierałam dzikich jabłek i śliwek-będzie ocet.Takiego połączenia nigdy jeszcze nie robiłam..będzie niespodzianka
Offline
Przede wszystkim są to rzeczy baaardzo zdrowe,o walorach smakowych nie wspomnę.Ale to tylko dla wtajemniczonych.
Mój ocet grzybowy,to po prostu niebo w gębie...wszędzie tam,gdzie nutka grzybowa nie wadzi.Na dodatek robiony z suszonych prawdziwków,ze świeżych na pewno jeszcze lepszy...
Na ten jabłkowo-śliwkowy już się cieszę
Offline