...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
Wreszcie mamy naukowe przeslanki do stwierdzenia, jacy mezczyzni sa wierni a jacy nie. Otoz trzeba porownac Ringfinger (nie wiem, jak to po polsku) z Zeigefinger, Im dluzszy jest Ringfinder w porownaniu z Zeigefinger, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze mezczyzna bedzie "genetycznie" niewierny.....
http://www.welt.de/gesundheit/psycholog … schen.html
Offline
aktywny
To palec serdeczny po naszemu.
Idę do domu pooglądać palce
Offline
Zbanowany
Stwierdzam autorytatywnie, że albo te badania są g warte, albo ja jestem wyjątek potwierdzający regułę
Offline
aktywny
Ja bez patrzenia na palce wiem, żem wierna. I paluszki mam potwierdzające regułę
Offline
ale ten test dotyczy glownie mezczyzn, bo jest wyznacznikiem testosteronu, czyli hormonu meskiego podczas zycia plodowego.
Jak kobita ma za duzo testosteronu, to jest baba-chlop, albo jak mowia ruscy "boj-baba" (=baba, ktorej sie trzeba bac)
Offline
aktywny
Wiecie, ja to byłam trzecią córką w rodzinie i wszyscy mieli nadzieję na chłopaka a tu.... niespodzianki nie było...
Ale zainteresowania od najmłodszych lat przejawiałam raczej męskie, więc mógłby mi się serdeczny rozwinąć. Ale się nie rozwinął
A portki noszę od zawsze, bo jak byłam małym dziewczęciem to miałam takie chudziutkie nóżęta, że mama się wstydziła mi spódniczki zakładać. Teraz chudość minęła ale upodobanie do portek pozostało.
Offline
i wszystko sie wydalo panowie!
Offline
pogodniak napisał:
Wreszcie mamy naukowe przeslanki do stwierdzenia, jacy mezczyzni sa wierni a jacy nie. Otoz trzeba porownac Ringfinger (nie wiem, jak to po polsku) z Zeigefinger, Im dluzszy jest Ringfinder w porownaniu z Zeigefinger, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze mezczyzna bedzie "genetycznie" niewierny.....
http://www.welt.de/gesundheit/psycholog … schen.html
a u ktorej reki to sie sprawdza takie porownanie,bo w moim przypadku,to wazne,a nie doczytalem sie
i nie wiem czy wszyscy tak maja,ale u prawej na ten przyklad,reki mam palec wskazujacy z lewej strony
Offline
Zbanowany
jeden moj wuja sp, byl babiarzem, wszyscy strasznie zalowali ciotki Gieni...
nie mozna go bylo wypuscic z domu,
az kiedys umarl na zl u jednej latawicy..-tak przynajmniej szeptaly ciotki po cichu w kuchn...
ale..
z tego co wiem nie mial wcale 2 palcow..
ale tych grubych...
ponoc jako chlopiecie obciela mu kosiarka do trawy, albo do drzewa..?.. czy cus..
straszny dramat..
Offline
Mój ojciec był babiarz...on sie nawet nie starał , a prawie wszystkie się do niego kleily.
Pamiętam jak miałam 14 lat i poszłam z nim na pogrzeb znajomego i jeden ze starych kumpli myślał , że jestem nowym nabytkiem...lajdaki paskudne...
Offline
jesli wiernosc sprawia ci przyjemnosc to to sie nazywa...milosc
wie kto ,kto to powiedzial?
Woland,kulam siem
Offline
Skarżyła mi się wujenka
że gdy kocha wuj to męka.
Zadręczały ją
te szały
i brewerie.
Za to radość niepomierną
niosła jej wuja niewierność,
bo jej całą
zawdzięczała biżuterię.
hop hop, hejże ho!
całą biżuterię...
Złotą broszę za tę Olę,
co z nią młócił wuj w stodole.
Bransoletę
za konkietę
madame Lili.
A ten pierścień ze szmaragdem,
to wuj wujnie dał za Magdę,
co go w życie
z nią o świcie
wykosili.
hop hop, hejże ho!
w życie wykosili...
Cud pektorał wuj na święta
kupił wujnie za bliźnięta,
co je wzięła
z nim poczęła
panna Zocha.
Krzyżyk z kości i emalii
za tę praczkę, co do balii
głową wpadła
gdy ją z nagła
wuj pokochał.
hop hop, hejże ho!
z nagła wuj pokochał...
Wachlarz z pereł i szylkretu
za szantezę z kabaretu.
A egretkę
za subretkę
Teklę Pośpiech.
Brylantową aureolę
dał wuj wujnie za pacholę,
gdy zabronił
mu kanonik
kobiet w poście.
hop hop, hejże ho!
ksiądz kanonik w poście...
Tak szafując zdrowiem bujnem
wuj odumarł Hanię...żonę..wujnę.
Pewnej doby
wpadł w choroby
na ostatek.
A gdy zapalała świce
to wuj jeszcze...zakonnicę,
po czym "Haniu"-
- szepnął "za nią to już spadek"
hop hop, hejże ho!
wieczny odpoczynek....
J.Przybora
Offline
Zbanowany
no po prostu pikne !
Offline
a ja ciekawam kto z was ma Tinder na komorce?
http://www.huffingtonpost.de/2015/03/20 … ir=Germany
Offline