wielkaemigracja

...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...

Ogłoszenie


#241 2019-07-31 23:01:48

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Witaj Haniu jak najbardziej dobre wiesci Moje kotowate latem ,nocami sa na zewnatrz .W dzien jak twoje odsypiaja nocne eskapady Zaczna sie chlodniejsze noce to beda wiecej w domu. Kiedys jak mieszkalam praktycznie w lesie to sie balam je zostawiac na noc.
Dobranoc
https://dziendobry.tvn.pl/media/cache/content_cover/xgettyimages-961466534-jpg.jpg.pagespeed.ic.GY7XPO1RlQ.jpg


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#242 2019-08-16 13:00:49

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/68480986_2286986228085009_7233462445363167232_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQnhd4vgANErtaGhAz5ZX7JPgZnl0zULv8FzsY3MkEnJcxJ-uGINhPEomNX4Hp-_rrc&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=38e187128213dfc3aef65bd266a6ee7b&oe=5DE0A066


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#243 2019-08-16 22:14:23

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

He,he...dobre Ale moze byc na odwrot. Nie wiem czy wiecie ale jest bardzo duzo panow ,ktorzy maja koty


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#244 2019-08-24 16:18:21

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/67465833_2724873034214070_2783956848754032640_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_oc=AQlXqIUlld-ZzqSAclzm0JKrznwXgjAD03L12ZLUMvGpZrQ7bI-kd3UGfROBJK_UmLs&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=fb3b26091c17e9b2d9983377b418f31a&oe=5DC7B8AC


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#245 2019-08-31 00:38:02

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Foty z Foto World foto świat
https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/68616007_2642078299138555_486711449238896640_n.jpg?_nc_cat=101&_nc_oc=AQmIQDIAYzWKfEkkRAeOf-NFEI3m_NDVssePmUrexGUy03Zf9OUgNpFPE7Ijsh-9gETAOgvwRjwXlJMOVAxYTSIG&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=39a0d0d77dd37984be76c3d4375b90af&oe=5E07D5CE

https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69245224_2645277778818607_6136500606526816256_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_oc=AQkjhWGu21e1J33Zl59XKq9XVfKe_sWLNruddZrw-ZZi2y968Z7HEVavBn-svVRuvV-_kRX4zCCJTTMasAtXCKNh&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=98bb96a859c97344c8619d9444a08a1b&oe=5DD001C7
https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69145780_2659391014073950_281613171578372096_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_oc=AQmGPvK-v0m51kcbZ4tDEiDv3XgjACAtpuAGgNIfqebuyUd1afJa89dn17vna6FFJwqGviZr7NP9AK6iVR01qk_m&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=c3ffe806bc5c8cdf8e4e8075c29aa3ed&oe=5E04DFB6
https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69227067_2649321735080878_6771246169570934784_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_oc=AQlquP7a0zw3FD12g0mq-_k9P5dtXRAlQVzyvataM9VzK9NwKgHH2fXo_Qc5Bob7J_7WZzpCFzhu4TXVMNuMbxsx&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=e406ed408dd60e63e7b98bbc6a7e4115&oe=5E154763

Ostatnio edytowany przez Luce (2019-08-31 00:39:26)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#246 2019-09-13 21:59:45

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/39900559_2179144578794270_8147115573927477248_n.jpg?_nc_cat=100&_nc_oc=AQme7AewgpzjcMNxOoL608RuB_hhmVLATBoCxyodfdF_LiQmKR4sOhbmnlRdBG-CqgeXEoey5qE8HsPaxs1sZUD-&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=955803958a56444b7deb1786c61beda2&oe=5E06500A
https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/21617556_881462282013452_2215939998108973373_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQncy2DV0ckGIqqSgHYuu6YHRMxXK15xL3vIB4TdPtlvik83kLojcCWXv2YN_q3x96s7urQcQ28jw4yNaeN8CfZt&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=0e09cdda234d33d9bd150c2ccdbca440&oe=5E02147C
https://scontent-dus1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/21077490_867819716711042_2777625774798737424_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_oc=AQnG3iWa1duxLiq-C37U-30XYnSCLRQ8Ba5gSIcaN0dggZ-WPb0uKdqrbU7gk8RFXbJ6B8cxArj7k4buJFUfL_jR&_nc_ht=scontent-dus1-1.xx&oh=af2ef5bda3d0a3befea37642f906c94e&oe=5E0EF4EA

Ostatnio edytowany przez Luce (2019-09-13 22:04:40)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#247 2019-09-13 22:16:15

 Nemo

aktywny

Skąd: Naprzeciwko.
Zarejestrowany: 2014-03-22
Punktów :   17 

Re: Koty

Ta z tym chłopem jest dobra....

Ta ostatnia też...

Ostatnio edytowany przez Nemo (2019-09-13 22:16:47)


Offline

 

#248 2019-09-21 12:45:27

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/70383442_910816259299295_5342519380091600896_n.jpg?_nc_cat=110&_nc_oc=AQkXR7JYnvEmb5o4HjZKdaCGG020o7xflvIjYgCSLFX6Rtt-yUnuS3s_mCqoNc4L7cA&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=4875505fdea30e0a17488bfe6ee2668f&oe=5DF8E83E


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#249 2019-09-21 21:40:20

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/71003596_2423669874380025_7829704721815306240_n.jpg?_nc_cat=101&_nc_oc=AQkh9CpLFmYql_pD8In_Mr_XScIFkIq-vR585Ad-TOEqDEc05Z_ag90Yv_-sUeVgwg8T4gL2PPVHALLDJuH4Nkju&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=b1cff819ee32a11284335e2b47f5bbbb&oe=5E313EBB

Koty,koty,koty.....

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/70578284_2423446321069047_3284811831457087488_n.jpg?_nc_cat=105&_nc_oc=AQkalLFoNtPpB85fbM5IhLDTHHylldqLXeI2SXLWLQbs2v57MXqsPGQmHv9S1-nbGXQ4SIhnK4AtayoC4D9j4CzP&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=1184163859296252e135e8b550092bd9&oe=5DF180B2

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/71183867_2419617044785308_4337352429868679168_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_oc=AQlYJLkC8ylADFDp6NdKS4B9evwVZK_Y-WIcNa5c_TO_6tKHWIxIF6t_SYI2JPinJM39bVWA0nZBscA4fEVXxcr4&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=d09118a8330f00ffc1c1243929043335&oe=5E03D283

Ostatnio edytowany przez Luce (2019-09-21 22:04:49)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#250 2019-09-28 22:15:50

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

autor: @okkasupardan [IG]

https://scontent-ams4-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/71178973_1571231483030317_2707558670572453888_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_oc=AQkcAmreOeZeTCFaGUgyscaWRnZRjjoVeYaOIbsjdXiNTeSvp7efmG6ehS31UndZM0M&_nc_ht=scontent-ams4-1.xx&oh=5a988d8defc22471c365a1fab99695c8&oe=5DFA9AE5


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#251 2019-10-26 16:17:47

 hania

aktywny

Skąd: Bayern
Zarejestrowany: 2015-01-06
Punktów :   

Re: Koty

Cześć Wam , ja jak zwykle , piszę jak się coś dzieje.
Tym razem  moje koty zdrowe, ale nie o to  chodzi.
Mam problem z kotem , którego od  ok . roku dokarmiam , to kot bezdomny, pisałam o nim  i jego kleszczach , nie  mogłam  mu pomóc , bo się mnie bał  , zjadl i odchodził , od dłuższego już czasu  przestał się bać , tak przed latem chyba , nabrał  do mnie zaufania ,  usunęłam mu nawet parę kleszczy, a teraz nie odstępuje mnie  nawet na krok , zadomowił się całkiem na tarasie , spędza tu całe dnie , ale niestety atakuje moje koty , gdy chcą wyjść  do ogrodu . Doszło do tego , że  wypuszczam  je  drzwiami wejściowymi od strony ulicy.
One się go boją  , czasem biedne przemykają , chcąc wejść do domu , przebywają w ogrodach sąsiadów , no i  jest do tego mój mąż, który wrzeszczy , że mam tego kota wyganiać, on już wyganiał  ale bezdomny i tak przychodzi.
Robi się zimno i się martwię , że ten kot zamarznie przesiadując na leżaku , o jakiejś ciepłej  budzie  maż nie chce  słyszeć , byłoby prościej , gdyby on nie tukł tych moich  kotów , ale niestety, one sią go bardzo boją , to duży kocur , niekastrowany. Nie wiem co robić , może  macie jakiś pomysł , pliiiis.


witam

Offline

 

#252 2019-10-26 18:32:39

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

Cześć Hania...no to masz problem

Kota trzeba by wykastrować...to na sam początek.On Twoich kotów nie polubi,bo to jest jego teren i go broni.Nic na to nie poradzisz.Kotu postaw na tarasie karton ciepło wymoszczony,by mógł się schować w razie zimna.Jeżeli mąż będzie dalej wrzeszczał,to złapcie kota i odwieźcie do schroniska...może tam ktoś go zaadoptuje?

Tak na przyszłość-obcych kotów się nie dokarmia,przynajmniej nie na swojej posesji.

Ale może Luce coś poradzi?...ale nie ma jej w ten weekend.


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#253 2019-10-26 21:33:31

 Nemo

aktywny

Skąd: Naprzeciwko.
Zarejestrowany: 2014-03-22
Punktów :   17 

Re: Koty

Haniu,
Koty to zwierzęta terytorialne. Ty umożliwiłaś mu zdobycie terytorium.
Kłopot w tym, że to jest twoje terytorium, na którym on jest trylko tolerowany,
Innymi słowy, weź kij i przepędź dziada.
On wróci, bo wie że żarełko czeka, ale będczie ostrożny.
Kiedy twoje koty będą na balkonie, kij musi być w zanadrzu.
On musi poprostu czuć, że jest tolerowany, ale nie jest u siebie,
Powodzenia


Offline

 

#254 2019-10-28 20:50:04

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Haniu przykro mi,rzeczywiscie macie klopot.
Kota zal jak kazdego innego. Niekastrowany ,bedzie mocno bronil swojego terenu gdzie dajesz mu jesc. On przyjal tez twoja akceptacje.
Meli i Nemo dobrze radza. Niby wszystkie rady dobre ,tylko ciezko zdecydowac co z ta zywa istota zrobic.
Wnioskuje ,ze przez taras wychodza na ogrod twoje koty. Na tarasie wypoczywa tez ten trzeci kot i przegania twoje koty.
Mozna na jakis czas z tarasu wyniesc krzesla lub fotele na ktorych przesiaduje ten Trzeci. Nie dac mu mozliwosci na cieple przesiadywania na tarasie. Natomiast to na czym on lubi lezec przeniesc w glab ogrodu . Moze do jakiejs budy. Pudelko kartonowe zamoknie od deszczu. Mozna mu wymoscic normalna bude. I tam wlasnie dac mu jesc.
Zrobic mu przeprowadzke z tarasu. I jedenie podawac tylko z dala od tarasu. Glaskanko tez tylko dalej od domu.
Kastracja jest dobra rada. Kocisko nie bedzie juz takie waleczne a i moze odpusci twoim kotom.

Na poprzednim miejscu gdzie mieszkalam tez mialam Miska sasiada. Zaniedbane kocisko,dostawalo ode mnie jedzonko i ulge od kleszczy. Moj kocur zgadzal sie z nim i wlasciwie go tolerowal. Misiek byl mlodym kotem i podporzadkowal sie mojemu kocurowi. Ale moja kotka nieakceptowala go. Miesiacami nie wychodzila z domu.

Tak sobie mysle,ze szkoda tego trzeciego. Jak kazdego bezdomniaka. Moze znajdzie sie ktos ,kto sie nim zaopiekuje ? Warto popytac.

Ostatnio edytowany przez Luce (2019-10-28 20:51:17)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#255 2019-10-29 13:25:13

 hania

aktywny

Skąd: Bayern
Zarejestrowany: 2015-01-06
Punktów :   

Re: Koty

Dzięki wszystkim za radę , niestety  kastracja nie wchodzi w grę , kot nie da się wziąć na ręce , a co dopieo zapakować do transporterka, mój mąż zresztą nie chce o tym nawet słyszeć. twierdzi , że  to moja wina , w ogóle zaczyna sę wściekać jak tylko mówię , że temu kotu zimno ,  nie mam serca  go przeganiać ,  noszenie jedzenia poza taras nie wchodzi w grę , bo mamy wspólną część ogrodu z sąsiadem z góry, ja na początku tak robiłam , to sąsiad wlazł w miskę z  karmą , no nie był zadowolony.
Mogę zabrać leżaki i krzesła z tarasu , ale kot i tak większoćć dnia spędza pod  drzwiami tarasowymi na kaflach , mamy dwa wyjścia od sypialni i  salonu.
O budzie mąż też nie chce słyszeć. Narazie kot spędza noc na leżaku , ma tam koc , ale nie da się przykryć, zaraz złazi i leży na kaflach , zaczynają się przymrozki i mi go żal , moje koty śpią porozkładane w cieplutkim domu , a on niestety, choć próbował mi już wejść do domu . Na propozycję Luce  , żeby popytać  , może go ktoś weźmie , no to  , nie mam tu jakiś zaprzyjaźnionych  sąaiadów, a tych , których znam ,  to nie chcą  nawet słyszeć .
Kot wcześniej mieszkał  dwie przecznice dalej , też na tarasie , albo w tujach , bo go widywałam , nawet pytałam o niego , no ale  pani z tego domu  od tarasu poinformowała, że to  przybłęda . Nie jej kot . Domyślam się , że polował i żywił się sam, miał  brzydkie zmierzwione futerko , był wychudzony , teraz to zupełnie inny kocur , przytył , sierść ma lśniącą , jest dużym kotem , o wiele większym od moich , ale moje były wcześnie kastrowane, podobno po kastracji koty już nie rosną , w każdym razie , moje już niewiele urosły. Intensywnie myślę co to zobić , jak sądzicie , czy jak on  śpi na tym leżaku w nocy z podłożonym kocykiem , to nie zamarznie? Może wcześniej spał w jakiejś piwnicy , czy garażu  to przeżył zimy z mrozem. My mieszkamy w dzielnicy , gdzie wkoło są same domki  z garażami i ogrodami , nie ma bloków . Najciekawsze jest to , że on pojawił się  u nas z innym kotem , którego też dokarmiałam , ale okazało się , że to kot sąsiadki , którego ona odchudzała. Tego kota on toleruje i  pozwala mu jeść ze swojej  miski , pomimo iż jest wykastrowany i znacznie mniejszy. Ten  od sąsiadki też wiecznie u nas przesiaduje , ale bawi się z moimi kotami , gania z nimi i jest całkiem przyjazny. Jak coś wymyślę to napiszę , zaczyna się robić coraz chłodniej i wpadam w panikę , że ten kot zamarznie .

Ostatnio edytowany przez hania (2019-10-29 13:27:19)


witam

Offline

 

#256 2019-10-29 19:42:44

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Haniu swietnie cie rozumiem. Szkoda kota i juz.
U mnie dzikie koty lapia do kastracji z tzw towarzystwa opieki nad zwierzetami. Pozniej wypuszczaja je na to samo miejsce . Mozesz sie poradzic takich ludzi jesli zdecydujesz o jego kastracji. Nie mam pojecia jak je lapia. Ale sie dowiem

Mozna mu z koca zrobic taki daszek nad tym kocem czy poduszka ,na ktorej spi. Wystarczy przywiazac koc do poreczy lezaka (jesli on je ma ). Albo podstawic mu cos takiego :
https://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_15834.jpg
https://e.allegroimg.com/s512/01e294/6390e55b441c9b1fe36a4023dd6e/Budka-domek-legowisko-z-poducha-dla-kota-M

Sadze ,ze Trzeci nie zamarznie Jak bedzie bardzo zimno to sie gdzies schowa. Tyle ,ze koty sa delikatne i latwo o jakas infekcje lub przeziebienie. Wiekszosc jest przekonana ,ze dziki kot da sobie rade w naturze. I daje ,tylko ,ze krotko zyje
Mozna dac ogloszenia u weterynarza lub w sklepach,ze poszukuje sie czlowieka z wielkim sercem ,ktory by przygarnal na wpol dzikiego kota. Bo zima tuz,tuz....
Tyle ,ze z dzikusami roznie bywa. To on wybiera czlowieka a nie odwrotnie. Moze byc tak,ze ktos przygarnie a ten gotowy uciec Ech.....
Pisz Haniu co wymyslilas


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#257 2019-10-29 19:48:13

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#258 2019-10-30 22:12:45

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Jeszcze tak dzisiaj myslalam o tym Trzecim u Hani. Jak na lezaczku mu postawisz taka ciepla pluszowa budke to bedzie w niej spal Mam sasiadke jakies trzy domy dalej. Ma kota ,ktory ciagle siedzi na zadaszonym tarasie. Juz kiedys myslalam ,ze nie chca go w domu bo jedzonko tez dostaje na tarasie. Kiedys wlascicielka mowila ,ze kot ma 16 lat i jest chory na nerki. Ma specjalistyczna karme i jak na razie ma sie dobrze ,tylko ze bardzo chudziutki. Dzisiaj tak delikatnie pytalam dlaczego on ciagle na tym tarasie. Otoz ,okazalo sie ,ze to tez kot przybleda. Ale maja go od mlodego. Maz nie chcial kota w domu. I kot zostal ale na zewnatrz. Jak juz maz sie przekonal do niego i nie ma nic przeciwko temu, to kot nie chce wejsc do domu. Nawet w mrozy pozostaje na zewnatrz. Na tarasie ma taki wyscielony futerkiem hamaczek.I jest welniana budka ,drewniana tez
Jesli twoje koty maja wyjscie z innej strony to moze wszystko sie ulozy. Ja zycze,zeby ten Trzeci dolaczyl do waszych kotow . Nawet jesli pozostanie na zewnatrz Powodzenia


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#259 2019-11-03 12:45:56

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/73140855_2852328318112615_3795291977604399104_o.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQn0ENYlISnkf-_UtZL2YTWVMidnZuxlkDfGUXBGHf6zyYi2-7SJ9KrjvP0bf9p8SyE&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=89ed9f12fd56fe6aaae3ee1ab4060734&oe=5E54583B

Ta koteczka należy do pierwszej piątki najładniejszych kotów świata!...to koteczka mojej koleżanki


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#260 2019-11-04 22:10:04

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Gratulacje dla Koteczki


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#261 2019-11-08 21:00:51

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#262 2019-11-11 10:37:54

 hania

aktywny

Skąd: Bayern
Zarejestrowany: 2015-01-06
Punktów :   

Re: Koty

Dzięki za  podpowiedzi,  na razie bezdomny śpi  w kartonie  przed drzwiami na tarasie. Karton na wycieraczce , w środku taka mata  dla kotów z ceratką  pod spodem,  na to kocyk , na to drugi koc polarowy , złożony na 4 , kot nie da się  przykryć , jak to zrobię to zaraz wyłazi z tego kartona, na tarasie mamy taką dużą plastykowa skrzynkę tam  są dwa złozone  pluszowe  siedziska dla kotów , raz tylko tam spał , woli ten karton, wczoraj go przykryłam jak leżał sobie na leżaku , wystawał mu tylko łepek i szyja. Tak sobie patrzył na świat . O tym żeby go wziąć do domu na trzeciego nie ma mowy , moje koty panicznie go się boją , opbchodzą go szerokim łukiem , jeśli  pojawiają się na tarasie , gdy on jest , a jest prawie cały czas. Wymyśliłam  lepsze rozwiązanie niż buda, o ile się sprawdzi ,  Otóż   z tyłu  domu w ogrodzie stoi nieużywana klatka  od królików , trzymamy tam też drzewo do kominka ,  jest duża drewniana , chcę ją ocieplić styropianem i wyłożyć tym kocem z kartonu , albo wręcz wstawić tam ten karton ,  może  uda się go tam przenieść , to znaczy  musi sam tam wejść , narazie nie ma jeszcze mrozów , ta klatka jest duża ,   byłoby mu wygodnie i cieplej niż w tym kartonie , no zobaczymy . Napiszę   co dalej.   
Meli jak się  nazywa to szczepienie przeciw wściekliźnie?, mam termin szczepienia w tym m-cu  i chciałabym  sprawdzić w książeczkach moich kotów , czy w w poprzednimoku miały to szczepienie..


witam

Offline

 

#263 2019-11-11 12:53:27

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

Haniu-bardzo pochwalam,jak to bezdomnemu wymościłaś gniazdko...on raczej w tym kartonie zostanie,bo koty przyzwyczajają się do miejsca.No i nie lubią się przykrywać.

Nazwy szczepionki Ci nie podam,bo nie wiem,jakimi szczepiono Twoje koty.Wścieklizna jest co 2 lata....

No i pilnuj,by miał zawsze świeżą wodę do picia


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#264 2019-11-12 14:13:46

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/74587931_1255878007942436_3265971656765472768_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_oc=AQnJdiltVlg4-IIGJdrvV2viTS0kbH-k7XZdqnI_xmDXVs3jR4fBmrb2ENykjEdBIn4&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=1632536623f094198b1e44574952f255&oe=5E614547

Ten pan ze starych,przenośnych chłodziarek robi domki dla bezdomnych kotów...


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#265 2019-11-12 18:34:17

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Swietny pomysl Haniu. Trzymam kciuki ,zeby dal sie przeniesc. Ale jak mu bedziesz tam podsylac jedzonko to bedzoie pilnowal tego miejsca


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#266 2019-11-21 19:22:10

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/76190050_542302483259020_6059475006637735936_o.jpg?_nc_cat=102&_nc_ohc=fYFu7YCwBcEAQmaqNrrxQZOi_5WsWnbor4JZJoijDKCL8c1lPFBJRou9A&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=cddaf8d9c004918cb444d159a63e43d3&oe=5E8C5502

Koleżanki kicie i piesio...


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#267 2019-11-21 19:40:33

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Wspaniala rodzinka I chyba czekaja na cos


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#268 2019-11-21 19:54:24

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

A na co mogą czekać?...na żarełko


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

#269 2019-11-22 21:39:43

 Luce

aktywny

Skąd: Eifel
Zarejestrowany: 2014-03-24
Punktów :   

Re: Koty

Juz wspominalam ,ze w zwierzyncu mamy dzikiego kota. Krotko przypomne jego historie. Nieopodal w lesie,pare lat temu zaczely sie mnozyc domowe koty. Zapewne te niechciane,porzucone ,zaczely zyc na wlasna ..lape Wylapano je,wykastrowano i wysterylizowano. Te co daly sie udomowic ,znalazly dom. To byly nieliczne osobniki. Wiekszosc wrocila na swoje lesne tereny. Do nas przykolegowal sie kocur. Az dziw ale na terenie gdzie sa psy i to niemalo ! Madralinski kocur chodzi po zagrodzonej czesci posesji ,gdzie jest nasz drob,kozy i swinki. przyjmuja go od dawna jak swojego. Ale najchetniej odpoczywa pod duza wiata ,gdzie skladujemy siano dla zwierzat. Jak tylko jest sloneczko to zaraz mozna go zobaczyc jaks ie w nim grzeje. A tak to spi sobie glebiej tych kostek siana.Niedawno podeszlam ,zeby mu zrobic ladny portret. Mozna do niego calkiem blisko podejsc ale nie wyciagac rak w jego kierunku. Czasami biore siano i on nie ucieka tylko wyzej sie sadowi. Mowie do niego i on jest spokojny. Mysle,ze chyba przeczuwa jak ktos ma inne zamiary co do niego. W zwierzyncu nikt by mu krzywdy nie zrobil ,ale czasami wystarczy tylko pomyslec o poglaskaniu dzikusa i...kot czmycha.
Telepatia moi drodzy,telepatia....

https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/p1080x2048/78234970_446831132685605_1244784202163945472_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_ohc=vvjQNJ6GEwwAQkpXrrIUPLkpIkKV0NCv3GW0YfVQw1o_XpZ2oqHdgw-6g&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=d85119d08e7f2a577e9537b51432698a&oe=5E46881B

https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/75380200_617497618785768_665680997001461760_n.jpg?_nc_cat=110&_nc_ohc=6rJ8DR8TlZsAQlbmL8KE8ATipA8-UJnzgRKC4SpnSWRXk8RhWccGATWnw&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=e6cc15713437f011300a9c0fd0dd0d24&oe=5E8CD847

Kocur jest u nas jakies 3 lata. Kolega zrobil mu taka zagrode ,zeby na to siano nie mogly wejsc psy. Kot to szybko zrozumial i teraz jak wychodza psy na zewnatrz to ten nawet nie ucieka. Pod dachem tez ma wyjscie w razie czego.
Nie dokarmiamy go. Niech zostanie calkiem wolnym kotem. Kolezanka czasami sie martwi latem czy aby nie w kleszczach ale nic na to nie wskazuje. Tez kiedys juz o tym pisalam ,ze moje koty od pewnego czasu nie maja w ogole kleszczy i nie sa niczym zabezpieczane. Nie wiem,moze cos jedza ,ze kleszcze ich unikaja? Na tamtym miejscu zamieszkania mialy kleszcze przez pierwsze lata a pozniej juz nie. Natomiast mlody kocur sasiada gdyby nie moja pomoc to chyba by go zjadly .
Wracajac do naszego zwierzynieckiego kota. Wyglada na zdrowego i zadowolonego.Kastrowany ma duze szanse na spokojne, dlugie zycie bez chorob.

Kiedys Hani poisalam o tym starym kocie z sasiedztwa,ktory calymi dniami przesiaduje na tarasie. Ostatnio widzialam jak wychodzi z domu. Sasiadka smiala sie ,ze mezowi tak glupio,ze kiedys mu nie pozwalal wejsc do srodka i teraz sam go na rekach wnosi do mieszkania Ale kocur pomimo sedziwego wieku i choroby lubi przebywac na zewnatrz.

Ostatnio edytowany przez Luce (2019-11-22 21:40:55)


"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia, nie widzę w nich zwierzęcia. Widzę istotę żywą. Widzę przyjaciela. Czuję duszę".
- A.D. Williams

Offline

 

#270 2019-11-23 09:23:58

Meli

aktywny

Skąd: Dummland
Zarejestrowany: 2016-11-29
Punktów :   

Re: Koty

Na tym sianie sama bym poleżała

Piękny kocur i jaki wypasiony....widać myszy są lepsze od puszkowego świństwa

Może kiedyś będę miała więcej czasu,to też wesprę sobą jakieś schronisko?...


Herr lass Gras wachsen, die Anzahl deiner Rindviecher wird immer größer...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.asgmalbork.pun.pl www.tryharder.pun.pl www.ultrasforum.pun.pl www.poke-fan.pun.pl www.kopytko.pun.pl