Odniosę się do wpisu z 11.00

Za czasów zimnej wojny,USA robiła najlepsze interesy z ZSRR.Niemcy budowali fabryki w Północnym Doniecku....i tu sprawdza się przysłowie:pekunia non olet.

Wczorajszy wróg jest moim dzisiejszym akcjonerem...dawni zwycięscy są na garnuszku zwyciężonego.

Socjalizm by nie egzystował bez kapitalizmu.

Violaxx napisał:

A skąd wziął ten majątek?Owszem,jest wykształcony i obyty...a ilu jest bardziej wykształconych,obytych i do tego pracowitych...a majątek,to M3 w bloku.
Wiem,że Poska nie ma elit...Polska ma w sobie coś samozniszczalnego...co ktoś uczciwszy się znajdzie,to zaraz;czapa.
Gdzie rozliczenie afery CIA?Kto ukradł te miliony?Dziwne przypadki samobójstw ludzi,którzy byli w temacie...pytanie za pytaniem...

Przesada.
"Polska ma w sobie cos samozniszczajacego."
To ten sam trend,ktory mowi,ze Polska i Polacy sa jacys wyjatkowi,Mesjasze Narodow,lud najbardziej bohaterski na swiecie i najwspanialszy ,a kraj -najpiekniejszy.
Wiadomo ze tak mysle o Polsce ,jak rodzic o brzydkiej corce,ze najpiekniejsza bo moja i ja kocham.

Nie chce tu powiedziec ze Polska jest brzydka ale nie sadze zeby to bylo naprawde najpiekniejsze miejsce na swiecie.
Ani my ,ani nasz kraj ,niestety nie jestesmy wyjatkowi ,tylko tacy jak wszyscy.
Nie jestesmy tez wyjatkowo zli,nie ma powodu doszukiwac sie jakichs niemal mistycznych cech "samozniszczenia"
Mysle ze pomoga nam procesy,ktore juz zachodza w spoleczenstwie ale musza potrwac.

Trudno mi sie wypowiadac na temat czyjegos majatku i sposobu jego zdobycia bo nic o tym nie wiem.
Jesli zaszly jakies naduzycia-prokuratura.
Jak w przypadku kazdego obywatela tego kraju.

Woland napisał:
"Wiadomo ze tak mysle o Polsce ,jak rodzic o brzydkiej corce,ze najpiekniejsza bo moja i ja kocham."

Nie do końca się zgodzę..owszem,normalny rodzic kocha swoje dzieci...ale,jak takie brzydactwo,jak balast nijak nie chce z domu,to jestem pewna,że ci rodzice też myślą;"...ach,żeby ona była ciut ładniejsza"...bo dla każdego rodzica ważne jest,by dziecko usamodzielniło się.Z Polską jest podobnie;wykorzystują jej potencjał,zasoby...obiecując coś w zamian.A Polska,jak na brzydką pannę przystało:zostaje z dzieckiem i złą opinią.

A ja mysle, ze Violi nikt i nic nie przekona.
Jest po prostu "zafiksowana" na negowanie postrzeganie wszystkiego, co polskie: polityka, gospodarka, kosciol, polskie spoleczenstwo, polska goscinnosc, itd, itp.....

Ja juz dawno doszlam do wniosku, ze sa po prostu ludzie, ktorze tak maja. Kiedys wdawalam sie w dlugie dyskusje, podnoszac sobie cisnienie do poziomu 300/200.
Ale od kiedy jestem juz  starsza  i wyciszona    matrona nie podejmuje polemiki, bo.....szkoda mi na to mojego "cisnienia"

nazwanie czyjejs  wypowiedzi ujadaniem nie jest argumentem  , jest niegrzeczne i pozbawione taktu, czego od administratorki chcialoby sie oczekiwac

a to, ze wszystko co polskie krytykujesz, nie wyssalam sobie z palca, czytalam tylko twoje tutaj wypowiedzi.......

Jutro następna rocznica stanu wojennego...

Sługa boży Wojciech...

dzis nie ma stanu wojennego..ale co sie stalo z polskim spoleczenstwem?
tak zwana inzyniernia  spoleczna rozgonila Polakow po calym swiecie za "chlebem"..
nie trzeba bylo stanu wojennego ani strzalow..wystarczylo pozamykac masowo zaklady pracy..i dac nam paszporty do reki,a potem zbierac z tego profity..
mety spolecznejak zawsze maja sie dobrze,ba!nawet bardzo dobrze!