Krótko i na temat...problem tego świata w pigułce

zle sie dzieje w panstwie Dunskim...
to juz chyba koniec bliski?
16 milionow uchodzcow kieruje sie na Europe,wczoraj byl jakis program w telewizji i akurat krotko na ten temat wsopmnieli...
16 milionow uchodzcow ktorym nagle sie zle sie dzieje w ich krajach,pomimo ze tam nie ma wojny?
wyglada mi to na jakies apogeum...i wrecz nie chce w to uwierzyc ze oni zu wszyscy dotra...

dziwne ze nie kieruja sie na Ameryke...

uciekaja wlasciwie przed tym,co chca tutaj wprowadzac...kontynuujac swoje obyczaje oczywiscie dalej,beda zadac zeby wszyscy sie do tego przystosowali,nigdy nie bedzie odwrotnie...
Islam zdazyl juz wrosnac i rozkorzenic sie nie tylkow DE,w wielu panstwach Europy ten problem rozrasta sie bardziej niz niepokojaco...oni rowniez rozmnazaja sie ze sie tak wyraze niepokojaco..przekazujac swoje tradycje kolejnym pokoleniom..
dlaczego wielcy politycy nie zrobia nic,zeby pomoc tym ludziom w ich krajach?
wielu z tych ktorzy tu przybywaja ma w Europie jakichs znajomych,krewnych itde..kiedy juz dotra do Europy telefonuja do nich gdzie przebywaja aktualnie i maja doskonale rozeznanie we wszystkim,oni tu nie przybywaja na slepo-to rowniez widzialam we wczorajszym programie...
osobiscie widzac krzywde dzieci i kobiet obojetnie jakiej nacji zawsze wlacza mi sie syndrom pomocy,ale patrzac globalnie na te 16 milionow ktore koniecznie chca sie tu osiedlic opadly mi rece i nogi...to juz nie jest niesienie pomocy przez Europe dla pokrzywdzonych,to jest Inwazja na Europe...
nie od dzisiaj tam sie dzieje tak jak sie dzieje,te narody same moga przeciez cos zrobic w tym kierunku zeby im sie innaczej,lepiej zylo...dlaczego wlasnie teraz wala tu jak w dym???
czyzby nagle wybuchla tam wojna o ktorej nikt nic nie wie???
ciekawe jest,ze w Polsce ludziom wlasciwie od zawsze zle sie dzialo,ale nam do 2005 roku nie wolno tu bylo nawet legalnie pracowac...

tu wynalazlam artykulik,nie powiem...taki sobie

/17/angela-merkel-zukunft_n_7998510.html?utm_hp_ref=germany" target="_blank" rel="nofollow">http://www.huffingtonpost.de/2015//17 … ef=germany
Wir werden von Angela Merkel um unsere Zukunft betrogen. Wann machen wir ihr endlich die Hölle heiß?
Es reicht jetzt

Wir diskutieren indes immer noch darüber, ob wir es bis 2018 auch tatsächlich schaffen können, flächendeckend etwas anzubieten, was 2009 als „schnelles Internet“ bezeichnet wurde.

Und in der CDU verwechselt eine „Zukunftskommission“ die dritte mit der vierten industriellen Revolution. In einem Papier, für das die klügsten Köpfe der Partei ein halbes Jahr ihren Hirnschmalz investiert haben.

Im Ernst: Es reicht. Wir dürfen nicht länger zuschauen, wie vor unser aller Augen die Zukunft unseres Landes aufs Spiel gesetzt wird. Denn wenn wir weiter still und stumm Politik passieren lassen, brauchen wir uns später nicht zu beschweren.

Die bedrückende Fremdenfeindlichkeit des Jahres 2015 sollte uns da ein warnendes Beispiel sein.




wczoraj w Bankoku zas wybuchly bomby,ciekawe czy to nie czasem zas Islamisci walcza teraz tam o swoja autonomie?
/17/bangkok-anschlag-explosion_n_7998808.html" target="_blank" rel="nofollow">http://www.huffingtonpost.de/2015//17 … 98808.html

6. Warum wurde die sonst friedliche Stadt zur Zielscheibe von Gewalt?

In der Millionenmetropole geht plötzlich die Angst um. Thailand ist ein friedfertiges buddhistisches Land. Die Unruheprovinzen im Süden, wo muslimische Separatisten um mehr Autonomie kämpfen, sind 1000 Kilometer weg. Sie haben ihren Kampf praktisch noch nie in die Hauptstadt getragen.

tak se mysle Orycku,ze po co oni maja wszedzie walczyc?
najlepiej jakby se tak pojechali tam,skad przyjechali i na swiecie bylby zas nudny spokoj,a ludzie spokojni i szczesliwi...

no nie moge...sie kulam,co tam mi skacze w tekscie hehehh...Violcia zrob cos 

Ostatnio edytowany przez Gabiffm (2015-08-18 08:27:41)

no do anglii tez chca, ale anglia juz mur buduje przed ta bezkrwawa islamizacja swiata 

a u mnie na wsi to tez coraz weselej, ale tutejsze ludzie wiedza przynajmniej jak na obcokrajowcach pinundze zrobic....dwie sale gimnastyczne w szkolach juz zajete, osrodek dla mlodziezy zawalony wiec burmiszcz se wymyslil, ze jak kto ma wieksze mieszkanie z miejscem na dywanik w kierunku mekki i zna angielski to se moze takiego maloletniego zaadoptowac i dostanie przez pare miesiecy 400 ojro (chyba, bo zapomnialam ile tego bylo) a potem po 100...nie wiem czy ktos sie na to zlapal.

Ale za to wszyyystkie mieszkania pooooszly! Jeszcze nie tak dawno bylo sporo drogich mieszkan do wynajecia, ale nikt ich nie chcial i co? Tera miasto czynsz placi 

A najlepsze to bylo pare tygodni temu...pan monsz wracajac wieczorkiem z pracy przyuwazyl przed budynkiem policji koczownikow i w domu to skomentowal...ehemm...nie dosyc ze po lasach sie chowaja, ze na dworcu wysiaduja to teraz juz i pod policja?
na drugi dzien byl artykul w gazecie i pare fotek smietniska ktore kiedys bylo przedpolicyjnym trawnikiem, aaaa wieec:
ci koczownicy to byla rodzina z syrii, tatus, dwoje dzieci i mama w ciazy,
dostali w hotelu jeden pokoj, ale tata odmowil, bo z cala rodzina w JEDNYM pokoju to on nie bedzie, wiec dostali mieszkanie, ale mieszkanie nie bylo sliczne, wiec tata tez odmowil, bo on jest inszynierem i pracowal na polach naftowych i jemu sie DOM Z OGRODEM nalezy....jak mu tego domu zara nie dali to poszedl na policje, ale policja tez domu nie dala, wiec rodzina koczowala cala noc na trawniku na znak protestu!
a to smietnisko, to byly produkty zywnosciowe ktore dostali na droge...chleb, ciasteczka, woda w butelkach i takie tam inne...porozwalane i nie ruszone...pewnie tata byl obrazony ze kawioru i siampana nie dostali!

a jeszcze bardziej zaskoczyly mnie reakcje mieszkancow wioski....zamiast sie na takie chamstwo i niewdziecznosc obruszyc, to rawie wszyscy mowili...jooomaaaj, ale TO nie jest regula, wiekszosc jest inna!


tak w ogole to jestem zdania, ze niemcy powinni tymi statkami zaraz pod afryke podplywac i to takimi wypasionymi pasazerskimi i zaraz tam uciekinieruch odbierac, a nie czekac az sie zaczna z pontonow wysypywac...tosz to bez serca nooo!

I nie myslcie sobie zem bez serca 

Ja tesz serce mam ogromne
Żeby nie było żetylko Orykowa taka mjełośierna je

Jakie odciski ?
Odciski to my od zafierdalania mamy  

Nemo, ja tego właśnie nie rozumiem, 99,9% "azylantów" z Bałkanów dostaje decyzję o braku azylu i musi wracać. Zrobić obóz gdzie w tydzień będą odprawiani do domu - przyjęcie, zarejestrowanie, na drugi dzień rozpatrzenie wniosku, na trzeci  dzień "azylant" się odwołuje i dostaje opłaconego adwokata, czwarty dzień sąd zapoznaje się ze sprawą, w piąty dzień, wyrok sądu i albo azyl, albo w szósty dzień transport do domu.
I niech mi nikt nie mówi, o tym, że tak nie można. Można! Tylko trzeba chcieć.

ostbahn kurti napisał:

No to piszemy petycje do Merklowej, by wszystkie Aidy i Traumschiffy kursowały na trasie Afryka - porty niemieckie, w czasie rejsu urzędnicy będą mieli czas na pobranie odcisków palcy i załatwienie innych formalności.

Nobla ci Kurtus za ten pomysl powinni dac...
jestem za!


 

ostbahn kurti napisał:

Nemo, ja tego właśnie nie rozumiem, 99,9% "azylantów" z Bałkanów dostaje decyzję o braku azylu i musi wracać. Zrobić obóz gdzie w tydzień będą odprawiani do domu - przyjęcie, zarejestrowanie, na drugi dzień rozpatrzenie wniosku, na trzeci  dzień "azylant" się odwołuje i dostaje opłaconego adwokata, czwarty dzień sąd zapoznaje się ze sprawą, w piąty dzień, wyrok sądu i albo azyl, albo w szósty dzień transport do domu.
I niech mi nikt nie mówi, o tym, że tak nie można. Można! Tylko trzeba chcieć.

Nie wiem jak przebiegają procedury o azyl na dzień dzisiejszy. Kilkadziesiąt lat temu, jak kolega przyjechał, to był przesłuchiwany co dzień przez inną partię.Jeden dzień Francuzi, drugi Anglicy i następny Amerykanie.Same przesłuchania trwały już cztery dni, nim papiery poszły do dalszego rozpatrzenia. W moim mniemaniu należało by w tym przypadku skróćić biurokracją,ale wówczas miast rozbudowywać aparat biurokratyczny - trzeba by co nieco zwolnić, a deutsche gründlichkeit mogła by ucierpieć. Niemcy kochają papierki.

Żona odziedziczyła kawałek ziemi po dziadku. Walczy o to już od ponad roku, a ajkie i ile papierów na to trzeba to byście nie uwierzyli.Sprawa na pierwszy rzut oka jasna, ale skomplikowana tak prze biurokrację, że już nawet ja się pogubiłem. Teraz oddaliśmy sprwę adwokatowi.
Niemcy potrafią najprostsze sprawy tak pokomplikować, że to jest nie do uwierzenia.
Mniej więcej jak tu:

https://www.youtube.com/watch?v=KHLjAUlnzUs

Wsparłem

No,ja teszsz 

to musicie obejrzec

https://www.youtube.com/watch?v=TBsUbpvlvVw

uszom wlasnym nie wierze!!

pytam sie sciany-bo nie mam kogo-o co tu chodzi...?
ma kto jaki pomysl?