...tylko nietuzinkowi ludzie idą pod prąd...
Jeden z najwybitniejszych generałów polskich XX wieku,dowódca 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
W drugiej połowie września 1944 r., żołnierze 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego zapisali bohaterską kartę w bitwie pod Arnhem.
Choć liczyli, że polecą na pomoc powstańczej Warszawie, musieli walczyć w dalekiej Holandii.
Ponieważ źle zaplanowana i nieudolnie przeprowadzona operacja „Market-Garden” zakończyła się fiaskiem, jej autorzy szukali kozłów ofiarnych. Doskonale do tej roli nadawał się gen. Sosabowski, który nie szczędził im krytyki. Za brak pokory wobec alianckich przełożonych ze sławnym marszałkiem Montgomerym na czele zapłacił utratą stanowiska.
Gen. Stanisław Sosabowski nie jest tak znany i popularny jak inni dowódcy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, np. generałowie Władysław Anders i Stanisław Maczek. Nie ustępował im jednak ani umiejętnościami dowódczymi, ani odwagą, ani inteligencją. Może stało się tak dlatego, że nie miał szczęścia dowodzić w wygranych bitwach. Nigdy nie zabiegał też o względy przełożonych, a surowość w obejściu i szczerość (cecha nie zawsze mile widziana w wojsku) nieraz przysparzały mu kłopotów. Za to zawsze troszczył się o podwładnych, którzy darzyli go podziwem i sympatią. Warto przypomnieć losy tego świetnego żołnierza i nietuzinkowego człowieka, który zapisał się w dziejach jako twórca i dowódca pierwszej dużej jednostki powietrzno-desantowej Wojska Polskiego.
Offline
A tu przekrój życia tego wybitnego człowieka:
http://www.sosabowski.com/polishgeneralcv.html
Offline
"Nie jest chyba naszą wadą,że jesteśmy narodem ambitnym.Ambicja kryje jednak w sobie pewne niebezpieczeństwo:jako bardzo wrażliwi na komplementy,łatwo tracimy poczucie rzeczywistości i idziemy na lep pochwał,których nie szczędzą nam ci,którzy chcą nas przy pomocy pochlebstwa odpowiednio wykorzystać".
(Stanisław Sosabowski;Droga wiodła ugorem"
Offline
Po wybuchu Powstania Warszawskiego na polskim niebie miały się pojawić tysiące kolorowych spadochronów. Generał Stanisław Sosabowski szkolił polskich żołnierzy w szkockim ośrodku zwanym „małpim gajem” na poziomie przewyższającym brytyjskich komandosów. Niestety, szantaż Londynu spowodował, że zamiast Polski, wyzwalali oni Holandię. Zaś intrygi generałów doprowadziły do zakwestionowania ich bohaterstwa. Za sprawą upartego holenderskiego dziennikarza królowa Beatrix przywróciła im dobre imię dopiero w… 2006 r.
Pan tego gorzko pożałuje! – tę groźbę z ust 28-letniego holenderskiego dziennikarza Geertjana Lassche usłyszał w 2004 r. zaskoczony minister obrony tego kraju Henk Kamp po tym, jak powiedział mu, że nie będzie odznaczał jakichś Polaków, którzy wylądowali tu 60 lat wcześniej.
Gdy Lassche jako student pierwszy raz zajął się spadochroniarzami Sosabowskiego, nie wiedział, że oto rozpoczyna najważniejsze dziennikarskie śledztwo swojego życia. Przekonywał się co do tego z każdą kolejną rozmową i odkrywanym dokumentem.
Prawda, którą odkrył, spowodowała, że złamał dziennikarskie standardy, by wykrzyczeć ministrowi, że w historii Holandii jest „biała plama”, która wymaga naprawienia wyrządzonej krzywdy.
Zachowanie reportera wywarło wrażenie na ministrze. A film Lassche „God bless Montgomery – zapomniani bohaterowie bitwy pod Arnhem” wstrząsnął w 2004 r. Holandią. I spowodował, że nazwisko Sosabowski stało się znane każdemu holenderskiemu dziecku.
Małpi gaj? Wytłukli cię, aż nie mogłeś chodzić
„Najkrótszą drogą” – tak brzmiało ich zawołanie. Bo mieli spaść do okupowanej Polski z nieba i we współpracy z Armią Krajową rozpocząć walkę o jej wolność.
(Jak Orzeł czekał na lwa)
Offline
Tu oficjalna strona rodziny Sosabowskich:
http://www.sosabowski.com/polishgeneralcv.html
Offline
Zbanowany
Krotka lekcja historii dla Polskich Patriotow
Vier Panzerdivisionen retteten die Ostfront Indem er Hitlers Befehle ignorierte und seine Panzer unkonventionell einsetzte, stoppte Feldmarschall Model 1944 vor Warschau die Rote Armee – mit fatalen Folgen für den Aufstand in Polens Kapitale.
Da der Roten Armee nach mehr als zwei Monaten ununterbrochenen Vormarschs über 400 Kilometer hinweg überdehnte Nachschublinien zu schaffen machten, - Ale Polacy uwazali,ze najwazniejsze jest paliwo dla samolotow z Polskimi bohaterami ktorzy koniecznie w tym czasie chcieli poleciec do Wawrszawy
http://www.welt.de/geschichte/zweiter-w … front.html
Zbanowany
Der Gegenangriff deutscher Panzer Anfang August 1944 traf die Rote Armee völlig unvorbereitet. Das Foto zeigt "Panther"-Kampfwagen der Heeresgruppe Mitte östlich von Warschau
Nie wiadomo,czy to historia....wszak archiwa Rosjan są zamknięte.Tak samo,jak rola Watykanu owiana jest tajemnicą....
Twoja "Krotka lekcja historii dla Polskich Patriotow" nie oczarowała mnie....KTO zniszczył Warszawę?...i warszawiaków?
Offline
Zbanowany
Jakie archiwa ?????????????? TO SA FAKTY ! To umysly Polskich Patriotow sa zamkniete !!!!!!!!!
Zbanowany
Violaxx napisał:
KTO zniszczył Warszawę?...i warszawiaków?
Polscy Patrioci ktorzy z milosci do ojczyzny oddali zycie innych
Dlaczego krakow nie zostal zniszczony. Przecierz to byl dla Niemcow symbol polskosci. Na wawelu mial swa siedzibe gubernator Frank !
W Krakowie nie było powstania.Zniszczenie Warszawy,to był odwet za powstanie.
Za gubernatora Franka,z kopuł Wawelu zeskrobywano złoto...między innymi.
Co do "faktów"..."faktem" było już wiele innych rzeczy w historii...
Offline
Zbanowany
Violaxx napisał:
Za gubernatora Franka,z kopuł Wawelu zeskrobywano złoto...między innymi.Co do "faktów"..."faktem" było już wiele innych rzeczy w historii...
I od tego zeskrobywania smierc ponioslo 200 tys ludzi i Krakow zostal zniszczony ???
Zbanowany
Krakow zostalby zniszczony ale sie Niemcy Koniewa przestraszyli..
a ten budzil prawdziwie blady strach...
Tu coś odnośnie Koniewa:
http://www.polskieradio.pl/39/245/Artyk … la-Krakowa
Offline
Zbanowany
byl taki zart u Malcuzynskim...tylko sobie musze przypomniec...
Zbanowany
oj starzeje sie ja ,starzeje...hahaha...
wiedzialam ze gdzies dzwoni..
zart byl ,tylko nie Malcuzynski a Miecugow..no coz jeden i drugi dziennikarz..
chodzi o Bruno Miecugowa,ojca Grzegorza,starego krakusa..
"W 1965 r. Bruno Miecugow wziął udział w konkursie dziennikarskim na artykuł opisujący wyzwolenie Krakowa przez Sowietów. Oczekiwano sławienia manewru Koniewa, który miał uratować miasto przed zniszczeniem. Bruno napisał: „18 stycznia wyszedłem z domu o 9.45. Poszedłem do Rynku, na którym byłem o 10.45. Minutę później usłyszałem salwy armatnie od strony Wisły. Pierwszych żołnierzy radzieckich zobaczyłem o 10.47. Następny zegarek kupiłem sobie w roku 1951”.
Zbanowany
Violaxx napisał:
Dagny
To tak,jak chłopak opowiadał w szkole,jak uczcili z rodzicami rewolucję październikową:"tatuś zgwałcił sąsiadkę,a ja ukradłem jej zegarek"
Cudze krytykujecie,a swojego nie znacie
Obowiazkowa lektura dla Polskich Patriotow
To dotyczyło tylko Europy Wschodniej...Niemcy (na Zachodzie) spokojnie budowali swój dobrobyt.Dopiero po procesach frankfurckich,dowiedzieli się,co pobratymcy wyprawiali na wojnie...co to był Auschwitz...
Nawet się w głowie nie mieści,jak oni traktowali wygnańców z ziem wschodnich....swoich ziomali,głównie kobiety i dzieci
Offline
Zbanowany
Violaxx napisał:
To dotyczyło tylko Europy Wschodniej...Niemcy (na Zachodzie) spokojnie budowali swój dobrobyt.Dopiero po procesach frankfurckich,dowiedzieli się,co pobratymcy wyprawiali na wojnie...co to był Auschwitz...
O czym ty piszesz ???
Zbanowany
Violaxx napisał:
Dagny
To tak,jak chłopak opowiadał w szkole,jak uczcili z rodzicami rewolucję październikową:"tatuś zgwałcił sąsiadkę,a ja ukradłem jej zegarek"
Ja lubie Rosjan i ich kulture. Co ciekawe,to to ze polubilem ich dopiero gdy wyjechalem z Polski 26 lat temu.Moze dlatego,ze w Polsce nigdy nie mialem z nimi do czynienia i bylem wtedy jeszcze dumnym albo durnym Polskim Patriota
Zbanowany
moze dumnym juz nie jestes...hahaha...ale...
czy ty te pozycje,ktore tu prezentujesz sam przeczytales czy tak jak w przypadku "Laskawych" Littela ,"masz to na polce ale nie czytales"???
w przypadku ksiazki Lowa to chyba nie czytales albo mocno wybiorczo potraktowales ta prace.
bo jesli sie krytycznie podchodzi do czasu o ktorych Lowe traktuje to nie mozna nie dostrzec pewnych bolesnych niedociagniec lub przesady w nadawaniu znaczenia co niektorym faktom...
Zbanowany
Dagny napisał:
moze dumnym juz nie jestes...hahaha...ale...
czy ty te pozycje,ktore tu prezentujesz sam przeczytales czy tak jak w przypadku "Laskawych" Littela ,"masz to na polce ale nie czytales"???
w przypadku ksiazki Lowa to chyba nie czytales albo mocno wybiorczo potraktowales ta prace.
bo jesli sie krytycznie podchodzi do czasu o ktorych Lowe traktuje to nie mozna nie dostrzec pewnych bolesnych niedociagniec lub przesady w nadawaniu znaczenia co niektorym faktom...
O czym ty belkoczesz kobiecino ??? O jakim wybiorczym potraktowaniu bredzisz ? Czego ty zawistna prymitywna istoto chcesz ode mnie ?
Juz sie zaczelo polskie Bagno ! Horror !
Prosze zlikwidowac moje konto !!!!!
Zbanowany
hahahaha...
wiedzialam ,ze nie czytales,madralo....
PROSZE ZLIKWIDOWAC JEGO KONTO!!!
Zbanowany
Violaxx napisał:
Nie wiadomo,czy to historia....wszak archiwa Rosjan są zamknięte.
Ja wszelka wiedze,a szczeglnie historyczna czerpie zawsze z kilku zrodel. Oczywiscie przede wszystkim z ksiazek. Tutaj nie chodzi o wiedze sprzed wiekow,o informacje oparte na jednym zrodle co do ktorych mozna miec watpliwosci....
- Powiedz mi jakie informacje wedlug ciebie odnosnie Powstania Warszawskiego mialyby sie znajdowac w tych archiwach ?
Zbanowany
Dagny napisał:
hahahaha...
wiedzialam ,ze nie czytales,madralo....
PROSZE ZLIKWIDOWAC JEGO KONTO!!!
Przypominam sobie gdy kiedys na MP napisalem o ksiazce "Laskawe"(Pornografia Zbrodni) - Jonathana Lettall,ze na razie przeczytalem tylko strone tytulowa z dedykacja autora "Umarlym" bo sie troche boje dalej czytac ... to wszystko. Pozniej z przerazeniem zobaczylem post tej Dagny - " Ja tez czytalam Fajna"
Nigdy wiecej nie mialem do czynienia z ta osoba
Bonobo napisał:
Violaxx napisał:
To dotyczyło tylko Europy Wschodniej...Niemcy (na Zachodzie) spokojnie budowali swój dobrobyt.Dopiero po procesach frankfurckich,dowiedzieli się,co pobratymcy wyprawiali na wojnie...co to był Auschwitz...
O czym ty piszesz ???
O książce "Dziki kontynent".
W berlińskim sektorze zwanym Berlinem Zachodnim i terenach BRD,kwitł jedynie "czarny rynek",który stracił rację bytu po wprowadzeniu DM.Nie było tam żadnych walk,w przeciwieństwie do Polski,gdzie NKWD pracowice przeprowadzali czystki,przy aprobacie pro-sowieckich Polaków.
Offline
Odpowiedz mi,proszę na pytanie;czym Rosjanie załużyli,że ich lubisz?
Ja znając kilku Rosjan,mogę odnieść się jedynie do osób-moich znajomych...a nie do ogólnego stwierdzenia,że ich wszystkich lubię.Jako Polka,też nie mogę powiedzieć z przekonaniem,że wszystkich Polaków lubię.Nie lubię i często się ich nawet wstydzę.
Offline
Zbanowany
Violaxx napisał:
Odpowiedz mi,proszę na pytanie;czym Rosjanie załużyli,że ich lubisz?
Ja znając kilku Rosjan,mogę odnieść się jedynie do osób-moich znajomych...a nie do ogólnego stwierdzenia,że ich wszystkich lubię.Jako Polka,też nie mogę powiedzieć z przekonaniem,że wszystkich Polaków lubię.Nie lubię i często się ich nawet wstydzę.
Gdzie BOnobo napisal ,ze lubi wszystkich Rosjan (150 mln) ??? Mial napisac,ze lubi 754 Rosjan o ktorych czytal,slysza,widzial,poznal osobiescie itd ???. Jesli chodzi o to pierwsze pytanie nie za bardzo rozumiem jego znaczenie .Moge tylko powiedziec,ze nie zabiegali o jego (bonobo) aprobate i uznanie oraz sympatie. Bezinteresownie w sensie materialnym ich polubil. Nawet placil za to zeby miec taka mozliwosc....Ostatnio kupil ksiazke "Sprawa Tulajewa" .Autora tej ksiazki Victora Serge bardzo lubil niejaki G.Orwell !